Rosyjski bankier poszukiwany listem gończym zatrzymany w Polsce
Były wiceprezes rosyjskiego banku Probiznesbank Jarosław Aleksiejew został zatrzymany w czwartek w Zebrzydowicach - powiedział w piątek rzecznik bielskiej Prokuratury Okręgowej Jacek Boda. W poniedziałek bielski sąd zdecyduje o dopuszczalności wydania zatrzymanego Rosji.
Aleksiejew został zaocznie aresztowany w swoim kraju w ramach sprawy karnej o defraudację . Był poszukiwany międzynarodowym listem gończym - podały rosyjskie media, które poinformowały też o zatrzymaniu bankiera w Polsce.
Prokurator Boda powiedział, że mężczyznę zatrzymano w Zebrzydowicach (Śląskie), gdy podróżował pociągiem. W związku z międzynarodowym listem gończym został tymczasowo aresztowany przez sąd w Bielsku-Białej na 40 dni.
- W najbliższy poniedziałek w bielskim sądzie okręgowym odbędzie się posiedzenie w przedmiocie prawnej dopuszczalności wydania zatrzymanego władzom rosyjskim - poinformował.
Rzecznik wyjaśnił, że sprawą zajmuje się bielska prokuratura, ponieważ jest właściwa ze względu na miejsce zatrzymania Rosjanina. - Wykonujemy czynności związane z wnioskiem Federacji Rosyjskiej o wydanie tego obywatela - dodał.
Udzielali kredytów fikcyjnym firmom
Aleksiejew został aresztowany zaocznie przez sąd w Moskwie w maju 2017 roku. Tamtejsi śledczy twierdzą, że on i dwóch szefów Probiznesbanku, Aleksandr Żelezniak i Siergiej Leontjew, udzielali w latach 2014-15 kredytów fikcyjnym firmom. Sumę defraudacji określają na 2,4 mld rubli (36 mln dolarów).
Probiznesbank stracił licencję w sierpniu 2015 roku i został uznany za bankruta. Żelezniak i Leontjew przebywają w USA, w Rosji sąd zadecydował o ich zaocznym zatrzymaniu. W 2018 roku Leontjew powiedział w trakcie postępowania sądowego w USA, że sprawa przeciwko niemu jest umotywowana politycznie, a do bankructwa banku dążyli przedstawiciele władz. Jednym z powodów miałyby być kontakty z opozycjonistą Aleksiejem Nawalnym. Dodał, że istniały - niezrealizowane ostatecznie - plany wyemitowania przez bank kart kredytowych z możliwością wspierania finansowego założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją.
Rzeczniczka Nawalnego Kira Jarmysz powiedziała rosyjskiemu dziennikowi "RBK", że w 2012 roku toczyły się na ten temat rozmowy z kierownictwem innego banku, należącego do tej samej grupy co Probiznesbank. Bank ostatecznie zrezygnował z projektu. - Fundacja Nawalnego nie była finansowana przez Leontjewa ani kontrolowane przez niego firmy - dodała Jarmysz.
Czytaj więcej