Mazurek: nie ma śledztwa, więc nie ma tematu przesłuchania prezesa PiS
Pojawi się wniosek ws. przesłuchania prezesa PiS, będziemy odpowiadać na to pytanie; nie ma takiego śledztwa, nie ma takiego tematu - powiedziała w piątek rzeczniczka PiS Beata Mazurek pytana, czy Jarosław Kaczyński powinien zostać przesłuchany w prokuraturze.
Mazurek była pytana przez dziennikarzy przed piątkowym posiedzeniem Komitetu Politycznego, czy prezes PiS Jarosław Kaczyński powinien zostać przesłuchany w prokuraturze w związku z opisaną w styczniu przez "Gazetę Wyborczą" sprawą budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.
- Pojawi się wniosek - będziemy na to pytanie odpowiadać - odpowiedziała Mazurek. Jak dodała, „nie ma takiego śledztwa - nie ma takiego tematu.
Rzeczniczka PiS podkreśliła, że wszelkie rozstrzygnięcia w tej sprawie to kwestia pracy prokuratury. „Nie jestem prokuratorem, nie jestem rzecznikiem prokuratora, nie ma żadnego wniosku, żeby taka czy inna osoba została przesłuchana. Będą określone fakty, z cała pewnością będziemy je komentować” - odparła.
Wcześniej w piątek szef KPRM Michał Dworczyk mówił, że według jego wiedzy nie ma żadnych przesłanek, które by powodowały, że prezes PiS Jarosław Kaczyński miałby być przesłuchiwany przez prokuraturę w sprawie zawiadomienia, złożonego przez Geralda Birgfellnera.
W końcu stycznia "Gazeta Wyborcza" opublikowała zapisy i nagrania rozmowy z lipca 2018 r. m.in. prezesa PiS z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Złożone pod koniec stycznia w prokuraturze zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego dotyczy braku zapłaty za złożone austriackiemu biznesmenowi zlecenie związane z przygotowaniami do inwestycji budowy dwóch wieżowców.
W piątek Birgfellner po raz czwarty stawił się w Prokuraturze Okręgowej w Warszawie. Prokuratura ma kontynuować przesłuchanie austriackiego biznesmena. - Oczekujemy natychmiastowego wszczęcia śledztwa - powiedział dziennikarzom pełnomocnik Austriaka, mec. Roman Giertych, który wraz ze swoim klientem przybył w piątek rano do prokuratury
Czytaj więcej