Ziobro odznaczył konsula RP wydalonego z Norwegii
Sławomir Kowalski wielokrotnie wyciągał pomocną dłoń do polskich rodzin, które znajdowały się w strasznym dramacie - podkreślił w czwartek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro na uroczystości odznaczenia wydalonego z Norwegii konsula RP.
Były konsul Sławomir Kowalski został odznaczony przez ministra sprawiedliwości medalem "Zasłużony dla Wymiaru Sprawiedliwości".
Ziobro na uroczystości wskazał, że państwo polskie powinno opiekować się polskimi dziećmi, gdziekolwiek się znajdują.
- Państwo polskie winno okazywać opiekę dzieciom, ale też ich rodzicom, zwłaszcza wtedy, kiedy są poza granicami i znajdują się w sytuacji dramatycznej czy w opresji - bywa też niestety, że w opresji obcego państwa - powiedział.
- Toczą się postępowania, również w polskiej prokuraturze. Są co najmniej dwa znane mi postępowania związane z podejrzeniami, iż dzieci, które zostały odebrane następnie stały się ofiarami działań o charakterze pedofilskim. To jest rzecz absolutnie niesłychana, dramatyczna i będziemy starać się w ramach tych prowadzonych śledztw rzecz bardzo wnikliwie wyjaśnić. Oczekuję tutaj rzetelnej współpracy władz Norwegii - zaznaczył minister.
"Wyciągał pomocną rękę"
Jak podkreślił, konsul Kowalski wielokrotnie okazał osobistą odwagę, empatię i zaangażowanie.
- Wyciągał tę pomocną rękę symbolizującą państwo polskie do rodzin, które były bezradne i znajdowały się w sytuacji beznadziejnej, znajdowały się w strasznym dramacie, który może sobie wyobrazić tylko rodzic tracący swoje dziecko - mówił minister.
Według Ziobry konsul udzielił pomocy ponad 150 polskim rodzinom.
- Dzięki jego pomocy w bardzo wielu wypadkach udało się odzyskać polskie dzieci - zaznaczył.
Dodał, że trzeba również powiedzieć o "drugiej stronie tej historii".
Ziobro o Barnevernet
- W wielu wypadkach dotyczących kilkudziesięciu dzieci polskie rodziny dzieci nie odzyskały - powiedział. Jak zaznaczył, problem ten dotyczy także rodzin z innych krajów.
- Urząd, działając często bezwzględnie, w tle którego widać duże interesy ekonomicznie, odbiera bezdusznie dzieci i nie widzi w tym większych problemów, że te dzieci trafiają do innych rodzin zastępczych - mówił minister.
Jego zdaniem mechanizm temu towarzyszący jest związany z "dużymi pieniędzmi".
- Rodziny należy bronić zwłaszcza wtedy, kiedy ta rodzina dobrze funkcjonuje, kiedy jest rodziną, w której jest miłość - powiedział.
- Państwo powinno takie rodziny wspierać - dodał.
"Oby więcej takich konsulów"
Ziobro w imieniu Ministerstwa Sprawiedliwości uhonorował konsula medalem, który - jak mówił - Kowalskiemu "należy się bardziej niż komukolwiek innemu".
- Oby więcej takich konsulów, oby więcej polskie rodziny miały takiego wsparcia - powiedział minister.
- Bardzo dziękuję za to wyróżnienie, które przyjmuję z wielką wdzięcznością i odbieram je jako wyróżnienie nie tylko dla mnie. To wyróżnienie dla wszystkich, z którymi miałem szczęście i zaszczyt współpracować - powiedział Kowalski.
Dodał, że "najlepszym i najpełniejszym wsparciem dla tych, którzy walczyli o odzyskanie swoich dzieci", byli inni rodzice.
- Bardzo dziękuję za to wyróżnienie, które przyjmuję z wielką wdzięcznością i odbieram je jako wyróżnienie nie tylko dla mnie. To wyróżnienie dla wszystkich, z którymi miałem szczęście i zaszczyt współpracować - powiedział Kowalski.
Dodał, że "najlepszym i najpełniejszym wsparciem dla tych, którzy walczyli o odzyskanie swoich dzieci", byli inni rodzice.
Pod koniec stycznia MSZ Norwegii poinformowało, że zdecydowało o wydaleniu Kowalskiego, znanego z walki o prawa polskich dzieci z tamtejszym urzędem Barnevernet.
Według rzeczniczki norweskiego MSZ, przyczyną decyzji o wydaleniu była "niezgodna z rolą dyplomaty działalność konsula w kilku sprawach konsularnych, w tym jego niewłaściwe zachowanie wobec funkcjonariuszy publicznych".
Czytaj więcej