Gdańsk: chirurg onkolog oskarżony o molestowanie 88 pacjentek
Gdańska prokuratura oskarżyła 67-letniego chirurga onkologa z Gdańska o molestowanie pacjentek. Do przestępstw miało dochodzić podczas badań onkologicznych. Według prokuratury pokrzywdzonych zostało 88 kobiet. Lekarzowi może grozić kara do 12 lat więzienia.
O skierowaniu do Sądu Rejonowego Gdańsk Północ aktu oskarżenia w tej sprawie poinformowała w czwartek Grażyna Wawryniuk, rzecznik prasowa Prokuratury Okręgowej w Gdańsku, która to jednostka prowadziła śledztwo w sprawie lekarza.
Rzecznik podała, że onkolog - Marek Ł. - został oskarżony o popełnienie 120 czynów przeciwko wolności seksualnej na szkodę 88 pacjentek. Wawryniuk wyjaśniła, że w dziewięciu przypadkach onkolog miał podstępem doprowadzić kobiety do obcowania płciowego. Pozostałe postawione mu zarzuty dotyczyły doprowadzenia pacjentek podstępem do poddania się innej czynności seksualnej. W jednym przypadku poszkodowaną była dziewczynka mająca mniej niż 15 lat.
Za popełnienie przestępstw zarzuconych lekarzowi kodeks karny przewiduje do 12 lat więzienia.
Przesłuchano około 3,7. tysiąca pacjentek
Do zarzuconych oskarżonemu czynów miało dojść między 2006 a 2017 rokiem podczas badań, głównie onkologicznych. W ramach postępowania śledczy pozyskali opinię biegłego, który oceniał metodologię badań wykonywanych przez lekarza. Ekspert wskazał, że onkolog w swoim postępowaniu wykroczył poza obowiązujące standardy.
Postępowanie w tej sprawie wszczęto w 2014 r., kiedy do organów ścigania zgłosiła się jedna z pacjentek lekarza. Sprawą zajęli się gdańscy policjanci. Ustalili personalia i przesłuchali około 3,7 tysiąca pacjentek. Po tym, jak media poinformowały o zatrzymaniu onkologa (doszło do tego w lutym 2017 r.), niektóre kobiety zgłaszały się też do funkcjonariuszy z własnej woli.
Pokrzywdzone przesłuchiwane były przed sądem w obecności biegłego psychologa.
Chirurg nie przyznaje się do molestowania pacjentek. W chwili zatrzymania złożył obszerne wyjaśnienia, których treści prokuratorzy nie ujawnili.
Po zatrzymaniu lekarza Prokuratura Okręgowa w Gdańsku wystąpiła o jego tymczasowe aresztowanie, jednak sąd uznał, że wystarczającym środkiem zapobiegawczym będzie dozór policyjny, poręczenie majątkowe w wysokości 20 tys. zł i zawieszenie w wykonywaniu zawodu chirurga onkologa.
Czytaj więcej
Komentarze