Jeden z podejrzanych ws. udzielenia korzyści osobistej posłowi Niesiołowskiemu wyjdzie z aresztu
Sąd Okręgowy w Łodzi uchylił w środę areszt wobec Wojciecha K. jednego z podejrzanych ws. udzielenia korzyści osobistej posłowi Stefanowi Niesiołowskiemu; sprawa drugiego podejrzanego - Bogdana W. - odroczona została do 8 marca. O decyzji Sądu Okręgowego poinformował jego rzecznik prasowy do spraw karnych, sędzia Paweł Sydor.
Mężczyźni - decyzją sądu niższej instancji - na początku lutego trafili do aresztu na trzy miesiące.
Prokuratorzy Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej zarzucili Bogdanowi W. i Wojciechowi K. udzielenia posłowi na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Stefanowi Niesiołowskiemu (PSL-UED), co najmniej trzydziestokrotnie korzyści osobistej. Podejrzani mieli organizować i opłacać usługi seksualne "świadczone przez kobiety trudniące się zawodowo lub okazjonalnie prostytucją".
Według prokuratury poseł miał przyjąć te korzyści w zamian za działania na rzecz spółek należących do biznesmenów, a działających wcześniej w branży restauracyjno-hotelarskiej. Rezultatem działań miało być zawarcie przez te spółki korzystnych dla nich umów handlowych z Grupą Azoty Zakłady Chemiczne Police: w lutym 2014 roku, w sierpniu 2015 roku i we wrześniu 2015 roku. Ich łączna wartość sięgała 13 mln zł.
Ówczesny prezes Grupy miał czuć się zobowiązany wobec posła
Zdaniem śledczych, zawarcie takich umów było możliwe z uwagi na fakt, iż ówczesny prezes Grupy, będąc protegowanym posła, czuł się wobec niego zobowiązany, dlatego osobiście podejmował starania w interesie spółek należących do biznesmenów zaprzyjaźnionych z Niesiołowskim.
Prokuratura wnioskowała o areszt dla Bogdana W. i Wojciecha K. Na początku lutego sąd niższej instancji podzielił argumentację śledczych i zastosował wobec podejrzanych areszt na trzy miesiące. Obrońcy mężczyzn zapowiedzieli złożenie zażalenia na tę decyzję. Ich zdaniem można było zastosować inne środki zapobiegawcze wobec podejrzanych.
W środę łódzki sąd okręgowy uwzględnił zażalenie obrońcy Wojciecha K., uchylił wobec podejrzanego areszt i nakazał jego zwolnienie z aresztu. Sprawa Bogdana W. zostanie rozpoznana 8 marca. Bogdanowi W. i Wojciechowi K. grozi kara pozbawienia wolności do lat 8.
Zarzuty usłyszał również trzeci mężczyzna
W związku ze śledztwem prowadzonym w tej sprawie przez prokuratorów Łódzkiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej zarzuty usłyszał również trzeci mężczyzna - Krzysztof K. Śledczy zarzucili mu, że w 2015 r. wielokrotnie ułatwił uprawianie prostytucji poprzez ustalanie terminów i miejsc spotkań z klientami, a także organizowanie środka transportu do miejsca świadczenia usług. Prokurator zastosował środki o charakterze wolnościowym w postaci policyjnego dozoru i zakazu opuszczania kraju połączonego z zatrzymaniem paszportu.
Mężczyźnie grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura wystąpiła też o uchylenie Niesiołowskiemu immunitetu. Wniosek w tej sprawie wpłynął już do sejmowej Komisji Regulaminowej, Spraw Poselskich i Immunitetowych. Prokuratura zamierza postawić posłowi zarzuty popełnienia przestępstwa o charakterze korupcyjnym. Poseł zapewnia, że jest niewinny.
Niesiołowski złożył oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu
Pełnomocnik Niesiołowskiego Ryszard Kalisz poinformował w TOK FM, że "dopiero w ostatni czwartek wniosek o uchylenie immunitetu został przekazany Niesiołowskiemu".
- W poniedziałek Niesiołowski przekazał oświadczenie, że się go zrzeka. Zobaczymy, kiedy komisja regulaminowa się zbierze i orzeknie, czy to oświadczenie jest formalnie prawidłowe, a wtedy marszałek Sejmu prześle odpowiedni dokument do prokuratury - mówił obrońca posła.
Czytaj więcej