Celnicy przechwycili 90 tys. butelek rosyjskiej wódki. Miały trafić do Korei Północnej

Holenderscy celnicy przechwycili w porcie w Rotterdamie kontener z 90 tys. butelkami rosyjskiej wódki. Ładunek znaleźli na jednym ze statków; był ukryty pod transportowanym kadłubem samolotu pasażerskiego. Z Holandii miał dotrzeć do Chin, a następnie zostać przekazany "przedstawicielom północnokoreańskiego reżimu".
Holenderscy celnicy w piątek zadecydowali o sprawdzeniu kontenerowca, który przypłynął do Rotterdamu z Rosji, po tym, jak dostali sygnał o "podejrzanej aktywności". Statek miał zboczyć z ustalonego wcześniej kursu.

Ukryty kontener znajdował się pod transportowanym kadłubem samolotu. W środku odnaleziono 3 tys. pudełek, a w każdym z nich - po 30 butelek taniej rosyjskiej wódki.
Statek z Rotterdamu miał popłynąć najpierw do Hamburga po dodatkowy ładunek, a następnie do Chin. Dyrektor ds. oceny ryzyka w porcie w Rotterdamie Arno Kooij poinformował, że "celnicy podejrzewają, że wódka miała trafić do przedstawicieli północnokoreańskiego reżimu". W takim przypadku przejęty ładunek naruszałby sankcje jakie ONZ nałożyło na Koreę Północną.

W tej sprawie prowadzone jest śledztwo. Badania laboratoryjne wykażą, czy płyn w przejętych butelkach to rzeczywiście wódka.
Czytaj więcej