Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy wrócili do orzekania, oddali 2,5 mln zł pobranych świadczeń
Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy po ostatniej nowelizacji ustawy o SN wrócili do orzekania, oddali pobrane odprawy i ekwiwalenty za niewykorzystane urlopy. Obowiązek ten dotyczył łącznie 20 sędziów, w tym obu prezesów SN Józefa Iwulskiego i Stanisława Zabłockiego; wszyscy łącznie zwrócili w terminie ponad 2,5 mln zł.
O zwrocie pobranych świadczeń poinformował w poniedziałek rzecznik Sądu Najwyższego.
Chodzi o sędziów, którzy zostali wysłani w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia. Ich wcześniejszą emeryturę przewidywała nowelizacja ustawy o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia 2018 roku. W październiku Trybunał Sprawiedliwości UE zawiesił te przepisy, a miesiąc później polski Sejm uchwalił siódmą nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym, która umożliwiła sędziom powrót do orzekania.
W związku z tym 5 lutego minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro wydał rozporządzenie, które zobowiązywało sędziów do zwrotu jednorazowych odpraw i ekwiwalentów za niewykorzystane urlopy, pobranych w związku z wcześniejszym przejściem w stan spoczynku. Termin zwrotu upłynął 22 lutego.
"Obowiązek ten dotyczył łącznie 20 sędziów Sądu Najwyższego, w tym Prezesów SN Józefa Iwulskiego i Stanisława Zabłockiego i wszyscy dokonali stosownych zwrotów" - poinformował Sąd Najwyższy.
Jak podało radio RMF FM, do budżetu państwa wróciło dzięki temu 2,5 mln zł.
Czytaj więcej