Aktor w sukni na gali Oscarów. "Nie wszyscy muszą rozumieć, ale powinniśmy się szanować"
- Jestem po prostu mężczyzną w sukience. Ta stylizacja jest dla mnie czymś niezwykłym. Chcę, by ludzie wiedzieli, że nie muszą wszystkiego rozumieć, ani zawsze się ze sobą zgadzać. Powinniśmy natomiast wszyscy się szanować - powiedział w rozmowie z magazynem "Vogue" Billy Porter. Aktor pojawił się na oscarowej gali w sukni, by zwrócić uwagę na problem dyskryminacji.
Billy Porter, aktor znany m.in. z roli w amerykańskim serialu telewizyjnym "Pose" pojawił się na czerwonym dywanie w sukni oraz imitującym frak bolerku autorstwa projektanta Christiana Siriano. Wyjaśnił w rozmowie z magazynem "Vogue", że wybór stylizacji był dla niego bardzo osobisty.
"Nigdy wcześniej nie czułem się tak dobrze"
- Poczułem się wolny, otwarty i rozpromieniony. Nigdy wcześniej nie czułem się tak dobrze. To zdumiewające, w jakim stopniu ubrania mogą wpłynąć na nastrój - mówił aktor.
- Jeśli zamierzamy zrobić smoking, to nie może być po prostu smoking - stwierdził projektant stylizacji Christiana Siriano. - Nie sądzę, że jakikolwiek mężczyzna nosił wcześniej suknię na czerwonym dywanie - dodał.
Oscary, najbardziej prestiżowe nagrody świata filmowego przyznawane przez amerykańską Akademię Wiedzy i Sztuki Filmowej, zostały w tym roku wręczone po raz 91. Statuetkę za najlepszy film zdobył "Green Book" w reż. Petera Farrelly'ego. "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego, nominowana w trzech kategoriach: najlepszy film nieanglojęzyczny, zdjęcia i reżyseria, nie zdobyła ani jednej statuetki.
Czytaj więcej