Eksplozje w Nigerii w dniu wyborów
W sobotę, w dniu przesuniętych o tydzień wyborów parlamentarnych i prezydenta w Nigerii, w dwóch miastach na północnym wschodzie kraju - Geidam i Maiduguri przed otwarciem lokali wyborczych doszło do ataków, prawdopodobnie dżihadystów z ugrupowania Boko Haram.
Mieszkańcy Geidam uciekali z miasta, chroniąc się w buszu. W Maiduguri, które wielokrotnie było celem ataków dżihadystów, słychać było serię eksplozji.
Wybory prezydenckie i parlamentarne miały się odbyć w Nigerii przed tygodniem, ale zostały przesunięte w ostatniej chwili z powodu "mnożących się wyzwań".
Nigeria od dziewięciu lat wstrząsana jest terrorystyczną działalnością dżihadystycznej organizacji Boko Haram, która zabiła już ponad 27 tys. osób, a ponad dwa miliony zmusiła do opuszczenia miejsc zamieszkania - podawały agencje.
Chociaż nigeryjski rząd twierdzi, że od końca 2015 roku Boko Haram zostało w większości pokonane, dżihadyści wciąż są w stanie atakować w Maiduguri, stolicy stanu Borno, i wokół niego, a także na większości obszaru północno-wschodniej Nigerii - pisze Reuters.
Założone w 2002 roku ugrupowanie Boko Haram początkowo stawiało sobie za cel walkę z zachodnią edukacją i europejskim stylem życia. W 2009 roku organizacja rozpoczęła akcję zbrojną na rzecz przekształcenia Nigerii lub przynajmniej jej części w muzułmańskie państwo wyznaniowe, w którym obowiązywałoby prawo szariatu.
Czytaj więcej
Komentarze