Chłopiec, który uratował życie 47-latkowi w Łodzi to 13-letni Kacper
Kacper podbiegł do policyjnego patrolu w Kołobrzegu mówiąc, że na ulicy leży człowiek, który jak się później okazano miał zawał. Policjanci pomogli poszkodowanemu. Nie wiedzieli jednak, kim jest chłopiec, który powiadomił ich o zdarzeniu. W piątek Kacper spotkał się z komendantem policji. Odebrał podziękowania i dyplom.
Stan wskazanego przez Kacpra mężczyzny był poważny. Nie oddychał oraz nie posiadał wyczuwalnego tętna. Do czasu przyjazdu pogotowia, pomocy udzielali mu policjanci.
Po około 20 minutach reanimacji udało im się przywróć czynności życiowe mężczyzny. 47-latek z Wrocławia dochodzi do siebie w szpitalu.
Moment, w którym chłopiec podbiega do radiowozu zarejestrował kamery miejskiego monitoringu.
Kacper w błysku fleszy odebrał w piątek podziękowania od policji. Przyznał, że "trochę czuje się bohaterem".
Czytaj więcej