Kradł metodą "na buraka". Wpadł, bo wynosząc butelkę wódki zastosował inną metodę - "pod pazuchę"
Brał z półek artykuły spożywcze (warte ponad 50 złotych), wkładał do foliowej reklamówki i szedł na dział warzywny. Tam ważył zawartość torebki, wybierając przycisk "burak czerwony" i z zaniżoną ceną szedł do samoobsługowej kasy, gdzie płacił zaledwie kilka złotych. 68-latek z Tarnowa wpadł, kiedy próbował wynieść pod kurtką butelkę alkoholu.
68-letni tarnowianin został ujęty na terenie jednego z supermarketów, po tym jak próbował wynieść pod kurtką butelkę alkoholu. Interweniowali dzielnicowi, którzy odkryli wówczas, że to nie jedyne naruszenie prawa, jakiego dopuścił się senior.
Odkryto, że kilka godzin wcześniej odwiedził ten sam sklep, zabrał z półek artykuły spożywcze (warte ponad 50 złotych), umieścił je w foliowej reklamówce, z którą udał się na dział warzywny. Tam zważył zawartość torebki, wybierając przycisk "burak czerwony" i z zaniżoną ceną, udał się do samoobsługowej kasy, gdzie zapłacił za towar zaledwie kilka złotych.
W identyczny sposób wyłudził towar poprzedniego dnia, kiedy zważył artykuły spożywcze wstukując cenę buraków i korzystając z kasy samoobsługowej.
68-letniemu mężczyźnie przedstawiono zarzuty kradzieży alkoholu i oszustw. Grozi mu kara pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat.
Komentarze