Kamińska składa zażalenie na decyzję prokuratury o niewszczęciu śledztwa ws. komendanta policji
Posłanka Bożena Kamińska z Platformy Obywatelskiej złożyła w piątek zażalenie na decyzję prokuratury o odstąpieniu od wszczęcia śledztwa ws. podlaskiego komendanta policji Daniela Kołnierowicza, który na antenie lokalnej rozgłośni radiowej miał zaproponować "konkurs na najlepszy anonim" o niej.
Zdaniem Kamińskiej, wypowiedzi komendanta były "nieetyczne i kwalifikują się do postępowania służbowego i dyscyplinarnego".
Zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez Kołnierowicza złożyli w grudniu posłowie PO. Dotyczyło ono wypowiedzi komendanta w lokalnej rozgłośni radiowej. Kołnierowicz ogłosił wówczas "konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej, o majątku, o podróżach służbowych, o działalności dotychczasowej". Według zawiadamiających, komendant złamał art. 231 par. 1 kodeksu karnego dotyczący przekroczenia uprawnień przez funkcjonariusza publicznego.
ℹ️ Namawianie do składania anonimów na posłankę, jak to zrobił komendant białostockiej policji, jest absolutnie niedopuszczalne. Obawiamy się, że odmowa wszczęcia postępowania może być kolejnym dowodem na polityczne wykorzystywanie prokuratury‼️ 👇 pic.twitter.com/6rzhnYoRgB
— Platforma NEWS 🇵🇱✌️ (@NewsPlatforma) February 22, 2019
Zażalenie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie
Kamińska przekazała w piątek na konferencji prasowej w Sejmie, że ostatecznie prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w tej sprawie "bez przeprowadzania dochodzenia i dowodów kwestii przesłuchania zawiadamiających".
"W związku z tym złożyłam w zażalenie do Prokuratury Okręgowej w Warszawie na postanowienie prokuratora dot. odstąpienia od wszczęcia postępowania z związku z zawiadomieniem posłów PO o podejrzeniu popełnienia przestępstwa w kwestii wypowiedzi komendanta policji w Białymstoku Daniela Kołnierowicza.
🎥 Afera komendanta podlaskiej policji: zażalenie na postanowienie prokuratury - B. Kamińska i T. Cimoszewicz https://t.co/gA3zCKyMuq
— Platforma NEWS 🇵🇱✌️ (@NewsPlatforma) February 22, 2019
"Brak znamion czynu zabronionego"
- Prokurator postanowił o niewszczęciu postępowania z powodu braków znamion czynu zabronionego. Nie zgadzam się z ta argumentacją. W zażaleniu składam dwa zarzuty wskazujące na brak przeprowadzenia kwestii dowodowej; brak przeprowadzenia rzetelnego postępowania dowodowego - zaznaczyła posłanka. Według Kamińskiej, wypowiedzi Kołnierowicza w radiu były nieetyczne i na pewno kwalifikują się do postępowania służbowego i dyscyplinarnego".
Poseł Tomasz Cimoszewicz (PO) podkreślił, że "mieszkańcy Podlasia czują głęboki niepokój w związku z zachowaniem komendanta". "To zachowanie podważa poczucie bezpieczeństwa mieszkańców. Mieszkańcy Polski czują się zaniepokojeni brakiem działań ze strony prokuratury w takich sprawach" - zaznaczył.
Jak dodał, "insynuowanie i namawianie do takich działań, jak to zrobił inspektor Kołnierowicza w stosunku do posłanki na Sejm są absolutnie niedopuszczalne". - Prokuratura nie podjęła w tej sprawie żadnych działań. W tym wypadku prokuratura nie pofatygowała się, aby z żadnym z nas podjąć kontakt i zażądać żadnych wyjaśnień - zaznaczył.
Sprawa miała początek podczas posiedzenia Sejmu 9 listopada ub.r., kiedy posłanka Kamińska zapytała po raz pierwszy z mównicy sejmowej wiceszefa SWiA Jarosława Zielińskiego, "z jakiego powodu miejscowi policjanci przebierają się w garnitury, zakładają okulary i udają, że są Służbą Ochrony Państwa podczas uroczystości, w których bierze udział wiceminister", oraz "jaką pracę wykonuje ksiądz, który został zatrudniony w komendzie i nie przychodzi do pracy".
Policjanci pisali do Kamińskiej
Posłanka PO informowała potem media, że policjanci z wielu komisariatów pisali do niej anonimowe listy z prośbą o interwencję. Kamińska wszystkie te listy wysyłała do mediów. W jednym z nich była informacja, że od trzech lat jeden patrol suwalskiej policji codziennie pilnuje posesji wiceministra Zielińskiego i że monitoring w domu polityka jest podłączony do Komendy Miejskiej Policji w Suwałkach, a nie do prywatnej firmy ochroniarskiej.
Po wielu artykułach i materiałach dziennikarskich komendant Kołnierowicz postanowił odpowiedzieć na zarzuty na antenie Radia 5. "Pani Kamińska rozsyła do mediów anonimy z waszymi danymi osobowymi. Z numerami telefonów, stanowiskami, funkcjami. Jest pytanie, czy to tak powinno być czy nie? Jeżeli tak bardzo pani Kamińska lubuje się w używaniu anonimów, uważa, że to jest fair, to może (...) ogłośmy na antenie konkurs na najlepszy anonim o pani Kamińskiej, o majątku, o podróżach służbowych, o działalności dotychczasowej. Proszę bardzo" - taka wypowiedź nadinspektora Daniela Kołnierowicza padła na antenie Radia 5 w Suwałkach, gdzie był pytany o - nagłośnione przez Kamińską - zarzuty zgłaszane jej anonimowo przez funkcjonariuszy.
Czytaj więcej