Francuski Episkopat gotów jest wypłacać odszkodowania ofiarom molestowania seksualnego
Francuscy biskupi zgodzili się przyznać rekompensatę finansową ofiarom molestowania seksualnego przez księży w przypadkach, które zgodnie z prawem francuskim uległy przedawnieniu - informuje w piątek Associated Press.
- Co do zasady zgodziliśmy się uczynić gest finansowy - powiedział w tym tygodniu w wywiadzie dla agencji AP Vincent Neymon, dyrektor ds. komunikacji francuskiej Konferencji Episkopatu. Wyraził nadzieję, że przygotowanie systemu płacenia ofiarom zajmie mniej niż rok.
Associated Press przypomina, że Francji nie ominął "skandal, który doprowadził do kryzysu wiarygodności hierarchii Kościoła katolickiego". Dwa lata temu śledztwo przeprowadzone przez portal Mediapart ujawniło 342 przypadki molestowania przez co najmniej 34 księży w okresie 50 lat. Francuskim biskupom zarzucono tuszowanie tych spraw.
Agencja AP zwraca uwagę, że niektórzy księża, którzy dopuszczali się molestowania zostali skazani, przeciwko większości z nich prowadzono przynajmniej śledztwo, ale niektórzy uniknęli kary z uwagi na przedawnienie, jakiemu podlegają przestępstwa seksualne przeciwko nieletnim.
211 ofiar pedofilii w ciągu dwóch lat
Konferencja Episkopatu Francji poinformowała, że w ostatnich dwóch latach 211 osób zgłosiło, że były ofiarami molestowania; w sześciu poprzednich latach były to 222 osoby. 75 przypadków zgłoszono prokuraturze, 10 sprawców usłyszało zarzuty. AP zwraca uwagę, że nie jest jasne, w ilu przypadkach w grę wchodzi przedawnienie.
Agencja wskazuje, że podczas gdy wiele diecezji i krajowych konferencji episkopatu na całym świecie tworzy programy odszkodowań dla ofiar, francuski Kościół katolicki podchodzi do tego niechętnie, ponieważ nie uważa, że biskupi są automatycznie odpowiedzialni za przestępstwa ich księży. - Jeśli ktoś pracujący w firmie dopuści się pedofilii, jego szef niekoniecznie musi być uważany za odpowiedzialnego - powiedział Neymon.
Teraz, pod presją ze strony ofiar, których sprawy uległy przedawnieniu, francuscy biskupi mówią, że podejmują działania i szukają inspiracji w winnych krajach - pisze Associated Press.
Neymon powiedział, że konsultowano się ze Szwajcarami, Belgami, Amerykanami i Irlandczykami. Wskazał też na potrzebę finansowego zabezpieczenia programu odszkodowań, by nie ogłaszać czegoś, czego nie da się zrealizować. - Francuski Kościół jest biedny i musimy liczyć każdy grosz - stwierdził.
AP odnotowuje wypowiedź Francois Devaux z francuskiej grupy ofiar La Parole Liberee, który uznał, że opór Kościoła przed przyznawaniem pieniędzy ofiarom wynika po części z niechęci do przyznania zbiorowej winy. Zdaniem Devaus Kościół ma trudności z uznaniem swej odpowiedzialności moralnej.
Neymon powiedział, że przewodniczący Konferencji Episkopatu arcybiskup Georges Pontier, będzie zabiegał o zmiany w prawie kanonicznym na zwołanym przez papieża Franciszka szczycie na temat walki z pedofilią. Chodzi o zniesienie przedawnienia (obecnie jest to 20 lat po ukończeniu przez ofiarę 18. roku życia), aby Kongregacja Nauki Wiary mogła badać także starsze przypadki.
- Nawet po 20, czy 30 latach musi być możliwe oskarżenie księży, którzy mogli się dopuścić takich aktów - powiedział Neymon.
Czytaj więcej
Komentarze