Lokalny bohater. Przebierał lalki i kolorował z dziećmi, które wcześniej "bały się gliniarzy"
Policjant z South Hill w stanie Wirginia stał się miejscowym ulubieńcem, po tym jak opublikowano nagranie, na którym widać, jak pod gołym niebem bawi się z dziewczynkami lalkami. Jak się okazało, zrobił to, bo dowiedział się, że dzieci z okolicy boją się policjantów. Post nagłaśniający zachowanie funkcjonariusza ma już 439 udostępnień na Facebooku.
Iesha Roper-Boswell, która opublikowała nagranie powiedziała, że policjant Fleming i dzieci po raz pierwszy poznały się, gdy ekipy ratownicze interweniowały w jej bloku po wycieku gazu. Po krótkiej rozmowie, matka przyznała mu, że jej córka, siostrzenica oraz inne dzieci z sąsiedztwa boją się policjantów.
Kiedy Fleming zauważył dzieci bawiące się na zewnątrz, wpierw zapytał rodziców, czy może się z nimi chwilę pobawić, a następnie podszedł do grupy dzieci, usiadł na ziemi i zaczął się z nimi bawić. Najpierw dołączył do grupy chłopców, którzy kolorowali, a potem do dziewczynek bawiących się lalkami.
Zaskoczona widokiem 42-letniego oficera, który leżał na chodniku, a potem siedział z nogami skrzyżowanymi jak dziecko, Roper-Boswell złapała za telefon i zaczęła nagrywać. Policjanta okrzyknięto "batmanem z South Hill".
W wywiadzie dla Yahoo Lifestyle policjant przyznał, że świetnie się bawił. Jest tatą trzech dziewczynek, więc tańczenie w sukienkach księżniczek, malowanie, wykonywanie maseczek z błota, uczestniczenie w dziecięcych spotkaniach z herbatką zna z doświadczenia i to nie była dla niego pierwszyzna. Z kolei zabawy z chłopcami przypomniały mu czas spędzany z jego czteroletnim synem, który jest fanem kreskówki Sponge Bobem.
- Kiedy zauważyłem, że chłopcy kolorują strony wypełnione postaciami z tej bajki, zapytałem tylko, czy mogę dołączyć, ponieważ mój syn był zakochany w tej bajce - powiedział. - Pozwolili mi wybrać jedną postać i pokolorować, a gdy to zrobiliśmy, skończyliśmy śpiewać wspólnie piosenkę przewodnią z kreskówki. To była najlepsza część mojego dnia - dodał. U funkcjonariusza ujawnił się także nieodkryty dotychczas talent do robienia rozgwiazd, które wykonuje niemal równie dobrze co dziewczynki z South Hill.
Mentor i superbohater
Fleming, ojciec czterech biologicznych i dwóch przybranych dzieci przyznaje, że służbę w policji chce wykonywać uczciwie. Jak zaznaczył, podczas spotkania z dziećmi starał się być dla nich przyjacielem, angażować ich we wspólną zabawę, rozmawiać, jednocześnie opowiadając o swojej pracy i zachęcając ich do uznania go za kogoś, kto jest odpowiedzialny za ich ochronę. Mówił dzieciom, aby pamiętały, że zawsze jest w pobliżu, nie tylko w chwili "złych rzeczy", ale także tych dobrych.
Roper-Boswell powiedziała, że dzieci są zachwycone Flemingiem i traktują go jako wzór do naśladowania. Nazywamy go tu "Batmanem z South Hill " - zażartowała kobieta.
Czytaj więcej
Komentarze