Lubnauer o Koalicji Europejskiej: na pewno będzie jakieś wspólne minimum programowe
Rozmowy w sprawie przystąpienia Nowoczesnej do Koalicji Europejskiej trwają, na pewno będzie jakieś wspólne minimum programowe - stwierdziła w czwartek szefowa Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. Zaznaczyła, że nie ma potrzeby łączenia się Nowoczesnej z klubem sejmowym PO-KO.
Zarząd Nowoczesnej zbierze się w piątek po południu, by podjąć decyzję ws. dołączenia do tworzonej przed wyborami do Parlamentu Europejskiego, Koalicji Europejskiej.
Zapytana w czwartek w PR3, czy rozmawiała z szefem PO Grzegorzem Schetyną o warunkach przystąpienia Nowoczesnej do Koalicji Europejskiej, Lubnauer odpowiedziała, że takie rozmowy trwają.
- Na pewno będzie jakieś minimum programowe, które będzie wspólne - na te wybory w kwestiach europejskich przede wszystkim, ale myślę, że będziemy też tworzyć pewne założenia, wkład każdej partii politycznej na wybory jesienne - powiedziała.
"Odejście od węgla, walka z przemocą wobec kobiet, uproszczenie podatków"
Elementy, które Nowoczesna chciałaby wprowadzić do wspólnego programu Koalicji Europejskiej to - według Lubnauer - np. odejście od energetyki węglowej, walka z przemocą wobec kobiet, likwidacja barier gospodarczych i uproszczenie podatków.
Szefowa Nowoczesnej zapytana, czy to prawda, że żąda dla swego ugrupowania tylko jednej "jedynki" na listach wyborczych koalicji do PE odpowiedziała: "Ja nie mam żadnych żądań indywidualnych, bo uważam, że te wybory są szczególnie ważne, żeby odejść od takiego typowego partyjniactwa, (...) każdy z nas się musi cofnąć po to, żeby poskładać tę układankę".
Z kolei na pytanie, czy Nowoczesna przystąpi do sejmowego klubu PO-KO, Lubnauer powiedziała, że "nie ma takiej potrzeby".
- Uważam, że więcej klubów w opozycji demokratycznej daje większą wartość, możliwość prezentowania naszych poglądów, możliwość szczególnie głosowania bardzo często inaczej niż klub PO-KO. Jestem przekonana, że Nowoczesna przedstawia pewne wartości, które są nieobecne w innych partiach politycznych - stwierdziła szefowa Nowoczesnej.
Deklaracja b. premierów i szefów MSZ
Na początku lutego grupa b. premierów i szefów MSZ podpisała deklarację zawierającą apel o powstanie Koalicji Europejskiej i stworzenie szerokiej listy w wyborach do PE. Autorzy apelu zwrócili się do "odpowiedzialnych sił i środowisk politycznych, samorządowych i obywatelskich" o wystawienie "jednej, szerokiej listy, której celem byłaby odbudowa mocnej pozycji Polski w UE".
Pod deklaracją podpis złożyli - oprócz Schetyny - także byli premierzy: Ewa Kopacz, Jerzy Buzek, Kazimierz Marcinkiewicz, Włodzimierz Cimoszewicz, Leszek Miller i Marek Belka, a także b. szef MSZ Radosław Sikorski.
16 lutego o dołączeniu do Koalicji Europejskiej zdecydował Sojusz Lewicy Demokratycznej. Dzień później taką decyzję podjęła również Rada Krajowa Partii Zieloni. Z kolei tworzona przez byłych polityków Nowoczesnej partia Teraz! dołączenie do koalicji ogłosiła 18 lutego. W najbliższą sobotę decyzję ws. formuły startu w wyborach do PE podjąć ma PSL.
Wybory do Parlamentu Europejskiego odbędą się w Polsce w niedzielę 26 maja.
Czytaj więcej