Potrącił dziadka z wnuczką na pasach i uciekł. Został zatrzymany w innym województwie
Policjanci zatrzymali 52-latka, który potrącił 13-letnią dziewczynkę i jej dziadka, gdy przechodzili przez oznakowane przejście dla pieszych potrącił. Poszkodowani doznali poważnych obrażeń. Kierowca uciekł z miejsca wypadku. Policja ogłosiła ogólnopolskie poszukiwania. Mężczyzna wpadł w Łodzi. Jest już aresztowany.
Do groźnego wypadku na oznakowanym przejściu dla pieszych doszło w sobotę po południu w Piekarach Śląskich.
Kierowca Volkswagena Polo zignorował sygnalizację świetlną i wjechał na przejście dla pieszych na czerwonym świetle. Piesi - dziadek z wnuczką, którzy przechodzili przez jezdnię na zielonym świetle - nie spodziewali się takiej sytuacji i nie zdążyli uciec.
Sprawca wypadku odjechał z miejsca zdarzenia nie udzielając pomocy poszkodowanym. 13-latka i jej dziadek trafili do szpitala z poważnymi obrażeniami.
Sytuację zarejestrowały kamery miejskiego monitoringu. Dzięki temu policjantom udało się ustalić personalia kierującego. Rozpoczęły się zakrojone na szeroką skalę poszukiwania sprawcy wypadku.
52-latek został zatrzymany w Łodzi. Wcześniej policjanci znaleźli uszkodzonego, porzuconego volkswagena.
Mężczyzna usłyszał zarzut potrącenia dwóch osób na oznakowanym przejściu dla pieszych. Dodatkowo grozi mu odpowiedzialność karna za to, że nie udzielił pomocy poszkodowanym.
Kierowca może spodziewać się wyższego wyroku, bo już wcześniej był karany za przestępstwa przeciwko bezpieczeństwu w komunikacji.
Na wniosek prokuratora, sąd tymczasowo aresztował mężczyznę na trzy miesiące.
Czytaj więcej