"Klęczące drzewo" z Lubelszczyzny walczy o tytuł Europejskiego Drzewa Roku
Klon jesionolistny z Krasnegostawu w województwie Lubelskim jest polskim kandydatem w międzynarodowym konkursie "Europejskie Drzewo Roku". Zwycięzcę wyłonią internauci, a ich głosowanie potrwa do końca lutego na stronie www.treeoftheyear.org. Oficjalne wyniki zostaną ogłoszone 19 marca podczas ceremonii w stolicy Belgii Brukseli.
Polskie drzewo rywalizuję z 14 innymi drzewami z całej Europy. Obecnie jest na 8 miejscu. Każdy internauta może zagłosować na dwie wybrane przez siebie rośliny.
"Nieestetyczny i zdeformowany"
Klon, który ma szanse na zdobycie trofeum, kilkanaście lat temu został przeznaczony do wycinki, jako "nieestetyczny i zdeformowany".
Obecnie drzewo ma 65 lat.
Po interwencji mieszkańców Krasnegostawu zdołano uratować klon. Dziś jest popularnym obiektem dla fotografów, miejscem zabaw dzieci, a także częstym tematem dzieł plastycznych.
Konkurs ma promować "szacunek do przyrody i potrzebę jej ochrony"
Organizatorem plebiscytu jest stowarzyszenie Partnerstwo dla Środowiska, które zrzesza sześć fundacji z Bułgarii, Czech, Węgier, Polski, Rumunii i Słowacji, działających na rzecz ochrony środowiska. W finale konkursu europejskiego biorą udział zwycięzcy etapów krajowych.
W ubiegłym roku zwyciężył dąb, który rośnie w Portugalii. Topola Helena, polska pretendentka do tytułu, zajęła miejsce 11.
Pierwsze europejskie głosowanie na drzewo roku odbyło się w 2011 r. Od tamtej pory liczba krajów biorących udział w dendrologicznym współzawodnictwie wzrosła z 5 do 15.
Czytaj więcej
Komentarze