Atak nożownika na warszawskiej Pradze. Trwa obława
W wyniku ataku, do którego doszło w okolicy Dworca Wileńskiego w Warszawie, ranna została jedna osoba. Podczas obławy oddano dwa strzały ostrzegawcze - powiedział polsatnews.pl rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji kom. Sylwester Marczak. Sprawcy ataku nie udało się jeszcze zatrzymać.
Do Komendy Stołecznej Policji w poniedziałek przed północą wpłynęła informacja, że na jednym z peronów Dworca Wileńskiego znajduje się ranny mężczyzna. Na miejsce natychmiast zostali skierowani policjanci.
W momencie przyjazdu poszkodowanemu była już udzielana pomoc - było to możliwe dzięki interwencji straży miejskiej. Jak powiedział insp. Jerzy Jabraszko z referatu prasowego Straży Miejskiej, na Dworzec Wileński ok. godz. 23 wezwany został patrol straży miejskiej do innego zdarzenia. Zgodnie ze zgłoszeniem, na dworcu przebywał mężczyzna pod wpływem alkoholu. Na miejscu okazało się, że był on pod wpływem narkotyków.
Poważna rana szyi
W trakcie interwencji do strażników podeszła jedna z pasażerek, twierdząc, że na kolejnym peronie leży prawdopodobnie ranny mężczyzna. Okazało się, że mężczyzna ma poważną ranę szyi, z której tryska krew. Straż miejska udzieliła mu pomocy przedmedycznej i natychmiast wezwała pogotowie ratunkowe oraz policję. Pogotowie udzieliło opieki mężczyźnie rannemu w szyję i temu pod wpływem narkotyków. Obaj są w wieku między 30 a 40 lat. Zostali przewiezieni do szpitala.
Rzecznik stołecznej policji powiedział polsatnews.pl, że funkcjonariusze natychmiast rozpoczęli poszukiwania sprawcy. - Zauważyli mężczyznę, który nie chciał się zatrzymać na ich polecenie. Udało się go zatrzymać, dopiero po oddaniu dwóch strzałów ostrzegawczych. Okazało się, że ten nie miał związku ze sprawą - zaznaczył kom. Marczak.
Poszkodowany trafił do szpitala. Zostanie przesłuchany, gdy lekarze wyrażą na to zgodę.
W następnej kolejności policja będzie sprawdzać nagrania z monitoringu.
Podobne zdarzenie na Kabatach
Jak podaje naszemiasto.pl do podobnego zdarzenia doszło w niedzielę. Młoda dziewczyna miała paść ofiarą ataku nożownika na końcowej stacji linii metra M1.
"Kiedy 18-latka opuszczała stację idąc schodami, podbiegło do niej dwóch napastników. Jeden z nich drasnął ją ostrym narzędziem w szyję" - poinformował portal.
[ZOBACZ TEŻ] WIDEO: "Żołnierz i student odznaczeni. Pomogli, kiedy w kinie zaatakował nożownik"
Czytaj więcej
