"Pytanie, co na to producenci izraelskiej broni". Czarnecki ws. słów szefa MSZ Izraela

Polska

- Zastanawiam się, czy w takiej sytuacji taka współpraca, w takiej skali, ma sens - powiedział w "Graffiti" w Polsat News Ryszard Czarnecki (PiS) ws. sprzedaży izraelskiej broni do Polski. Jak dodał, słowa p.o. szefa MSZ Izraela m. in. że "Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki" to "obraźliwy bełkot". - Udział premiera w szczycie V4 w Izraelu jest absolutnie wykluczony - podkreślił.

Dziennik "Jerusalem Post" poinformował w czwartek wieczorem, że podczas pobytu w Warszawie premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że Polacy kolaborowali z nazistami w Holokauście.

 

Informację tę zdementowała później ambasador Izraela w Polsce Anna Azari oraz Kancelaria premiera Izraela. Według przedstawionych przez stronę izraelską wyjaśnień, w rzeczywistości szef izraelskiego rządu podczas rozmowy z dziennikarzami mówił o Polakach, nie o polskim narodzie ani państwie i odnosił się jedynie do tych Polaków, którzy współpracowali z nazistami.

 

Odnosząc się do słów przypisanych przez media izraelskie szefowi izraelskiego rządu, p.o. szefa MSZ Israel Kac stwierdził: "Nasz premier wyraził się jasno. Sam jestem synem ocalonych z Holokaustu. Jak każdy Izraelczyk i Żyd mogę powiedzieć: nie zapomnimy i nie przebaczymy. Było wielu Polaków, którzy kolaborowali z nazistami i - tak jak powiedział Icchak Szamir (b. premier Izraela), któremu Polacy zamordowali ojca, »Polacy wyssali antysemityzm z mlekiem matki«. I nikt nie będzie nam mówił, jak mamy się wyrażać i jak pamiętać naszych poległych".

 

W poniedziałek rano w radiowych "Sygnałach dnia" szef Kancelarii Premiera Michał Dworczyk powiedział, że "po wypowiedzi szefa izraelskiego MSZ jakikolwiek udział przedstawiciela Polski w szczycie V4 w Izraelu stoi pod dużym znakiem zapytania".

 

"Powinien uderzyć się w pierś i przeprosić"

 

Ryszard Czarnecki (PiS), który był gościem Piotra Witwickiego w "Graffiti" w Polsat News podkreślił, że Kac "wypowiedział się na temat Poolski i Polaków skandalicznie i musimy reagować".

 

- To jest obraźliwy bełkot. To są słowa absolutnie fałszujące historię wobec narodu, którego dziesiątki tysięcy obywateli zginęło pomagając Żydom w czasie II wojny światowej - stwierdził polityk. - Myślę, że coraz więcej ludzi na świecie wie, że nie tylko Polska była ofiarą niemieckiej agresji, ale też że Polacy pomagali Żydom - podkreślił.

 

Zdaniem Czarneckiego, Kac powinien "uderzyć się w pierś i przeprosić".

 

Pytany, co z takimi instytucjami jak Polska Fundacja Narodowa, Czarnecki odpowiedział: "Mamy także rząd, który nie można udawać, że nic się nie stało".

 

Jak podkreślił, wyjazd premiera Mateusza Morawieckiego na szczyt V4 do Izraela jest "absolutnie wykluczony".

 

"Trzeba go zachęcić, żeby doceniał"

 

Europoseł PiS zwrócił uwagę na fakt, że Polska w Radzie Bezpieczeństwa ONZ "często głosuje bardziej przyjaźnie, tak jak cały nasz region, niż niektóry kraje Europy Zachodniej", które coraz częściej uznają Autonomię Palestyńską.

 

- Jeżeli Izrael tego nie docenia, trzeba go zachęcić, żeby doceniał - stwierdził polityk.

 

- Pytanie, co na to producenci izraelskiej broni, która jest sprzedawana do Polski. Czy oni nie powinni czasem udzielić reprymendy szefowi MSZ Izraela - dodał.

 

Czarnecki zastanawiał się, "czy w takiej sytuacji, taka współpraca, w takiej skali, ma sens".

 

Europoseł wyjaśnił, że w polityce zagranicznej "trzeba mówić językiem interesów, a nie tylko się oburzać". Jak dodał, "Izrael powinien szanować te kraje, z którymi ma dobre relacje".

 

Dotychczasowe odcinki programu "Graffiti" można obejrzeć tutaj.

zdr/ polsatnews.pl
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie