Ponad 60 górników uznanych za martwych po zalaniu dwóch kopalni złota w Zimbabwe
Od 60 do 70 górników uważa się za martwych w wyniku wypadku w dwóch odkrywkowych kopalniach złota w środkowym Zimbabwe - podały w piątek władze. Trzy dni temu kopalnie zostały zalane wodą.
- Szacuje się, że między 60 a 70 nielegalnie pracujących górników znajdowało się w zalanych częściach kopalni. Obecnie trwa wypompowywanie wody, aby odnaleźć ciała - poinformował minister spraw wewnętrznych July Moyo.
Minister zaapelował także do społeczności Zimbabwe o pomoc w sfinansowaniu działań związanych z usuwaniem skutków wypadku. Podkreślił, że pieniądze są jeszcze potrzebne na dokończenie akcji wypompowywania wody, a następnie na pomoc rodzinom ofiar, transport ciał oraz pogrzeby. Jego zdaniem potrzeba na to 177 tysięcy euro.
July Moyo zapewnił, że wszelkie darowizny zostaną wykorzystane zgodnie z przeznaczeniem i nie należy obawiać się oszustw. Dodał, że istnieją bardzo małe szanse na to, aby znaleźć jeszcze kogoś żywego.
Woda przez dwa dni zalewała szyby wydobywcze
Do tragedii doszło we wtorek, podczas pory deszczowej. Woda przerwała tamy i przez dwa dni zalewała głębokie na ok. 20 metrów szyby wydobywcze.
Miejscowi nielegalni kopacze złota poszukują cennego kruszcu - na ogół pod osłoną nocy, ryzykując życie - w opuszczonych sztolniach i wyrobiskach na terenach należących do towarzystwa górniczego RioZim.
RioZim zawiesiło w ubiegłym tygodniu wydobycie w należących do niego trzech czynnych kopalniach złota, ponieważ rząd Zimbabwe nie ma chwilowo środków na zakup kruszcu.
Minikopalnie w Zimbabwe dostarczyły w 2018 roku ponad 30 ton złota.
Czytaj więcej
Komentarze