Ponad 1,5 mln dolarów dla byłej pracownicy KFC za utrudnianie jej karmienia piersią
Podczas rozmowy rekrutacyjnej w firmie KFC 27-letnia Autumn Lampkins powiedziała, że karmi piersią. Przyznała, że zależy jej na pracy, w której będzie mogła co dwie godziny odciągać pokarm. Firma zgodziła się na ten warunek. Jednak gdy Autumn rozpoczęła pracę, przełożeni złamali umowę. W konsekwencji straciła pokarm. Ostatecznie zdecydowała się na drogę prawną.
27-letnia Autumn Lampkins została zatrudniona w 2014 roku przez restaurację KFC w Delaware w Stanach Zjednoczonych, kilka miesięcy po porodzie. Zgodnie z zaleceniem lekarza miała odciągać pokarm co dwie godziny.
Pod okiem kamer
Wbrew obietnicom kierownictwa restauracji podczas 10-godzinnych zmian miała tylko jedną przerwę na odciąganie mleka i była zmuszana do robienia tego, pod okiem kamer w pokoju kierownika. Czuła się w ten sposób molestowana. Wystąpiła z pozwem do sądu, w którym to opisała, argumentując też, że była dyskryminowana jako matka i kobieta.
Autumn wyjaśniła też, że z powodu tryb swojej pracy odczuwała fizyczny ból i zmuszona była zmienić sposób karmienia swojego dziecka i przejść z mleka z piersi na mleko modyfikowane.
Sąd uznał, że dla Lampkins zanik laktacji i karmienie mlekiem modyfikowanym było "bolesnym doświadczeniem".
Kobieta wygrała proces. Ma otrzymać 1,5 mln dolarów odszkodowania za straty moralne i 25 tys. dolarów odszkodowania wyrównawczego.
Czytaj więcej
Komentarze