Kazach szedł do ukochanej. Próbował nielegalnie dostać się na Ukrainę
Funkcjonariusze Straży Granicznej zatrzymali 41-letniego Kazacha, który usiłował nielegalnie przekroczyć granicę z Polski na Ukrainę. W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna jedzie z Niemiec, a celem jego wyprawy - jak tłumaczył - jest spotkanie z kobietą bliską jego sercu.
W środę w miejscowości Malhowice k. Przemyśla kilkanaście metrów od granicy strażnicy zauważyli mężczyznę, który na ich widok próbował się ukryć.
"W trakcie kontroli okazało się, że mężczyzna jest cudzoziemcem i nie ma przy sobie żadnych dokumentów. W oparciu o międzynarodową współpracę służb szybko potwierdzono, że to 41-letni cudzoziemiec posiadający dwa obywatelstwa: niemieckie i kazachskie" - poinformował w komunikacie Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej.
Mężczyzna wytłumaczył, że z Niemiec w okolice Przemyśla dotarł publicznymi środkami transportu. Następnie próbował pieszo przedostać się przez granicę. Jego celem była jedna z ukraińskich miejscowości, gdzie mieszka jego ukochana.
41-latek został ukarany mandatem w wys. 100 zł. Ponieważ ma obywatelstwo państwa Unii Europejskiej, gdy strażnicy zakończyli kontrolę wypuścili go. Kazach zawrócił w kierunku Nimiec, być może, aby uzyskać wizę, która jest potrzebna do wejścia lub wjazdu na terytorium Ukrainy.
Czytaj więcej
Komentarze