Polewał żywność w sklepach wybielaczem. Nagrały go kamery monitoringu
David Clare Lohr to 48-letni bezdomny, który został aresztowany w Północnej Kalifornii w związku z zarzutami, że wylewał wybielacz na żywność w sklepach spożywczych. Dotychczas nie odnotowano przypadków zatrucia. Zakres i motywy działań Lohra są przedmiotem śledztwa.
Mężczyzna, który polewał żywność trującymi chemikaliami, został zarejestrowany przez kamery monitoringu w trzech sklepach spożywczych w Kalifornii. Jak podaje FBI, był już wcześniej aresztowany i oskarżony za podobne przestępstwa w Arizonie i Oregonie.
Zgłoszenia w Kalifornii
W grudniu został po raz pierwszy aresztowany po tym, gdy w jednym ze sklepów spożywczych przy Manhattan Beach, najpierw wziął wybielacz z półki, a następnie jego zawartość wylał na puszki z piwem i wyszedł ze sklepu, nie kupując niczego.
Wybielacz zawierał niebezpieczne substancje, które mogły podrażniać drogi oddechowe podczas wdychania, wywoływać mdłości, wymioty i biegunkę.
Policja postanowiła bliżej przyjrzeć się sprawie, gdy do lokalnych funkcjonariuszy zaczęły napływać kolejne niepokojące sygnały od właścicieli sklepów, do których zgłaszali się klienci, wyczuwający nieprzyjemny zapach wybielacza wokół żywności.
Jeden z klientów pod koniec grudnia złożył skargę do menadżera marketu. Kolejna klienta i jej syn przyszli do pracownika z torbą lodu, która pachniała wybielaczem i zabrudziła koszulkę chłopca, gdy ten chciał podnieść torbę z lodem. Po zgłoszeniu, pracownik przeszukał lodówkę i znalazł w niej małą butelkę po wybielaczu oraz wyczuł opary środka.
"Niewidoczne zabrudzenia"
Do kolejnego podobnego incydentu doszło 20 stycznia w sklepie w dzielnicy West Hollywood. Tym razem polano wybielaczem worki z mrożonymi krewetkami. I w tym wypadku kamery sklepowe zarejestrowały Davida Lohra.
6 lutego 48-letni bezdomny lub, jak sam deklaruje, właściciel firmy dekarskiej, został aresztowany na przystanku autobusowym w Los Altos po tym, jak zgłoszono na policję, że mężczyzna wylewa nieznane substancje w autobusie. Okazało się, że był to nieszkodliwy nadtlenek wodoru (woda utleniona). Funkcjonariusze policji połączyli tę sprawę z wcześniejszym oblaniem tą samą substancją kurczaków z rożna na targu.
Obecnie śledczy FBI chcą ustalić wszystkie sklepy, w których pojawił się Lohr i mógł rozprowadzić substancje chemiczne.
W wywiadzie telewizyjnym dla stacji FOX 10 mężczyzna powiedział, że "nie zrobił nic złego i z pewnością nie popełnił żadnego przestępstwa". Zapytany o powód wylewania chemikaliów, wyjaśnił, że próbował usunąć "niewidoczne zabrudzenia " z zamrażarki.
Czytaj więcejMan accused of tampering with food at Valley Target stores arrested again in California.https://t.co/wbiRCbu41g pic.twitter.com/CuSadcOGHQ
— FOX 10 Phoenix (@FOX10Phoenix) 12 lutego 2019