Powstała aplikacja "randkowa" dla... krów i byków
Brytyjczycy mają nową aplikację randkową. Rolnicy z Wysp masowo korzystają z niej, aby łączyć w pary bydło, które hodują. Dzięki nowej funkcjonalności instalowanej w telefonach, hodowcom rogacizny łatwiej jest teraz znaleźć odpowiednie zwierzęta do rozrodu, o wiele prostszy stał się także handel żywym inwentarzem.
Aplikacja Tudder wyprodukowana przez firmę Hectare Agritech Limited działa podobnie jak aplikacje randkowe przeznaczone dla ludzi.
Każda krowa i byk ze zdjęciem w profilu
Rolnik musi założyć krowie lub bykowi profil ze zdjęciem, a także dodać krótki opis zawierający wiek zwierzęcia, lokalizację i informację o właścicielu.
Łączenie w pary odbywa się na zasadzie dopasowania - użytkownicy przesuwają palcem w prawo, jeśli akceptują dane zwierzę lub w lewo, jeśli chcą je pominąć.
- Dopasowywanie zwierząt hodowlanych powinno być łatwiejsze niż dobieranie w pary ludzi - uważa Doug Bairner, prezes firmy, która wprowadziła aplikację na rynek.
Gdy uda się połączyć zwierzęta w parę, można skontaktować się z właścicielem konkretnej krowy czy byka i złożyć mu ofertę.
Następne będą owce i barany
Po sparowaniu hodowcy dostają również dostęp do innych, bardziej szczegółowych informacji m.in. o charakterze zwierzęcia, jego stanie zdrowia oraz o bliższych szczegółach na temat farmy na której żyje.
Aplikacja szybko podbiła brytyjski rynek. Korzysta z niej już jedna trzecia rolników, którzy bardzo ją sobie chwalą. Już teraz program napisany przez Jamiego McInnesa zawiera dane bydła z 43 tysięcy brytyjskich farm.
Dzięki nowemu rozwiązaniu, zamiast jeździć na targi bydła, hodowcy są w stanie znaleźć odpowiedniego partnera dla swojego zwierzęcia. Hectare Agritech Limited oferuje rolnikom także internetową giełdę bydła, gdzie rolnicy mogą szybciej sprzedać swój inwentarz bez wychodzenia z domu, dzięki czemu oszczędzają czas i pieniądze.
Twórcy aplikacji zastanawiają się już nad podobną wersją, tym razem przeznaczoną dla hodowców owiec.
Czytaj więcej