Polski konsul uznany w Norwegii za persona non grata. Wiceszef MSZ: podjęliśmy takie same działania
"Władze norweskie uznały konsula Sławomira Kowalskiego za persona non-grata, co uniemożliwia mu dalsze wykonywanie funkcji" - napisał na Twitterze wiceminister spraw zagranicznych Szymon Szynkowski vel Sęk. - Podjęliśmy dokładnie takie same działania jak Norwegia - powiedział polsatnews.pl wiceminister ds. konsularnych Piotr Wawrzyk.
"Władze norweskie uznały konsula S. Kowalskiego za persona non-grata, co uniemożliwia mu dalsze wykonywanie funkcji. To decyzja skrajnie nieuzasadniona. Jedyną możliwą decyzją w tej sytuacji jest działanie wzajemne, co zostanie zrealizowane w trybie natychmiastowym" - napisał na Twitterze Szynkowski vel Sęk, który odpowiada w resorcie dyplomacji m.in. za sprawy polonijne.
Władze norweskie uznały konsula S. Kowalskiego za persona non-grata, co uniemożliwia mu dalsze wykonywanie funkcji. To decyzja skrajnie nieuzasadniona. Jedyną możliwą decyzją w tej sytuacji jest działanie wzajemne, co zostanie zrealizowane w trybie natychmiastowym. https://t.co/SgPki5jXEy
— S Szynkowski vel Sęk (@SzSz_velSek) 11 lutego 2019
- Powodem jest jego osobiste zachowanie, niezgodne z rolą i statusem dyplomaty - powiedziała norweskiej agencji NTB rzeczniczka norweskiego MSZ Kristin Enstad.
- Podjęliśmy dokładnie takie same działania jak Norwegia - powiedział polsatnews.pl wiceminister ds. konsularnych Piotr Wawrzyk.
Wiceminister Szynkowski vel Sęk doprecyzował, że norweska konsul w Polsce również została uznana za personę non grata. Anne Lillås, sekretarz norweskiej ambasady ds. administracyjnych i konsularnych ma tydzień na opuszczenie kraju.
"Odmawiał wykonania poleceń policji"
Według norweskich władz do resortu wielokrotnie napływały skargi na polskiego konsula, dotyczące publicznych gróźb i częściowo przemocy stosowanych przez niego wobec funkcjonariuszy. Dyplomata odmawiał także wykonania poleceń policji, a w niektórych przypadkach jego zachowanie zostało zgłoszone organom ścigania.
Do decyzji władz Norwegii odniósł się w specjalnym oświadczeniu wiceszef resortu sprawiedliwości. "Z dezaprobatą przyjąłem informację o wydaleniu z terytorium Norwegii Pana Konsula Sławomira Kowalskiego" - napisał Michał Wójcik. Zaznaczył, że od kilku lat miał przyjemność współpracować z Kowalskim w sprawach dotyczących naszych rodaków, w szczególności dzieci.
Czaputowicz zdecydował o pozostaniu konsula na stanowisku
Pod koniec stycznia MSZ Norwegii poinformowało, że zdecydowało o wydaleniu z Norwegii Kowalskiego, który znany jest z walki o prawa polskich dzieci z urzędem Barnevernet. Według rzeczniczki norweskiego MSZ, przyczyną decyzji o wydaleniu była "niezgodna z rolą dyplomaty działalność konsula w kilku sprawach konsularnych, w tym jego niewłaściwe zachowanie wobec funkcjonariuszy publicznych".
Szef MSZ Jacek Czaputowicz zdecydował jednak o pozostaniu konsula na stanowisku do końca upływającej w czerwcu br. kadencji. Resort dyplomacji akcentował swoją pozytywną ocenę pracy Kowalskiego, zabiegając jednocześnie - przy wsparciu szeregu państw Unii Europejskiej i jej przedstawicielstwa w Oslo - o rozwiązanie tej kwestii w drodze dialogu z władzami Norwegii.
Czytaj więcej