Nagrody BAFTA przyznane. "Zimna wojna" bez statuetki, "Roma" wielkim wygranym
Dramat "Roma" otrzymał w niedzielę nagrody BAFTA dla najlepszego filmu oraz najlepszego filmu nieanglojęzycznego, a jego twórca Meksykanin Alfonso Cuaron został nagrodzony jako najlepszy reżyser. Nominowana w czterech kategoriach "Zimna wojna" Pawła Pawlikowskiego nie zdobyła żadnej statuetki.
Wyprodukowana przez platformę Netflix "Roma" zwyciężyła w kategorii najlepszy film nieanglojęzyczny, a jej meksykański reżyser Alfonso Cuaron został nagrodzony również za reżyserię i zdjęcia.
Osadzony w latach 70. XX wieku, film opowiada o konfliktach rodzinnych i hierarchii społecznej wśród pracujących w dzielnicy Meksyku Roma służących pochodzących z indiańskiego ludu Misteków. Obraz otrzymał także aż dziesięć nominacji do amerykańskich Oscarów.
- (Język) obcy jest tylko kolejnym kolorem, a kolory się wzajemnie uzupełniają. Jestem bardzo zadowolony, że BAFTA doceniła opowieść o służbie mającej (imigranckie) korzenie - powiedział Cuaron, dziękując również Meksykowi.
W walce o tytuł najlepszego filmu nieanglojęzycznego dramat Cuarona pokonał "Zimną wojnę" Pawła Pawlikowskiego, a także "Kafarnaum" Nadine Labaki, "Dogmana" Matteo Garrone i "Manbiki Kazoku" Hirokazu Koreedy.
O wyróżnienie w kategorii najlepszy film ubiegało się łącznie pięć filmów, w tym "Faworyta", "Green Book", "Narodziny gwiazdy" i "Czarne bractwo. BlacKkKlansman".
Siedem nagród dla "Faworyty"
W kategorii najlepszy reżyser wśród przegranych znaleźli się: Paweł Pawlikowski, Spike Lee (Czarne Bractwo. BlacKkKlansman"), Yorgos Lanthimos ("Faworyta") i Adam McKaya ("Vice").
Najwięcej nagród - bo aż siedem z dwunastu nominacji - zebrał film kostiumowy "Faworyta" greckiego reżysera Yorgosa Lanthimosa, opowiadający historię o relacjach panujących na dworze brytyjskiej królowej Anny Stuart na początku XVIII wieku.
Obraz ten zdobył m.in. nagrodę dla najlepszego filmu brytyjskiego. Olivia Colman została ogłoszona najlepszą aktorką pierwszoplanową za rolę w "Faworycie", a za rolę drugoplanową, w tym samym filmie, nagrodzono Rachel Weisz.
Przyjmując wyróżnienie, Colman zapowiedziała długie świętowanie po zakończeniu gali, a także oceniła, że Weisz i również występująca w "Faworycie" Emma Stone były równie ważne dla powodzenia filmu, opisując je jako "najbardziej cool i pełne klasy".
- Wszystkie trzy jesteśmy takie same i powinniśmy być (traktowane jako) aktorki pierwszoplanowe (...) To nagroda dla nas wszystkich - podkreśliła Colman.
Najlepszym aktorem pierwszoplanowym został ogłoszony Rami Malek za rolę Freddy'ego Mercury'ego w "Bohemian Rhapsody". Za kreację drugoplanową uhonorowany został Mahershala Ali ("Green Book").
Tradycyjnie ceremonia rozdania nagród BAFTA odbyła się dwa tygodnie przed galą wręczenia Oscarów.
Paweł Pawlikowski, reżyser nominowanej w czterech oskarowych kategoriach "Zimnej wojny" opowiada o szansach na zdobycie statuetki.
Czytaj więcej