"Sound of Silence" na stadionie w Gdańsku. Piłkarze i kibice Lechii uczcili pamięć Pawła Adamowicza
Przed pierwszym meczem rundy wiosennej ekstraklasy w Gdańsku z Pogonią Szczecin piłkarze i kibice Lechii pożegnali w sobotę zmarłego 14 stycznia Pawła Adamowicza. Pamięć prezydenta uczczono minutą ciszy, a gospodarze wybiegli na murawę w czarnych strojach. Przed spotkaniem kapitan Lechii Flavio Paixao wręczył koszulkę bratu prezydenta Gdańska, Piotrowi, rozbrzmiał także utwór "Sound of Silence".
W szatni gospodarzy przygotowano również specjalne miejsce dla Pawła Adamowicza. Znalazła się tam koszulka z jego nazwiskiem i numerem 53, a także ramka ze zdjęciem. Ponadto gdańszczanie zamiast w tradycyjnych biało-zielonych zagrali w czarnych strojach.
Przed meczem krótka uroczystość ku pamięci prezydenta @AdamowiczPawel #LGDPOG pic.twitter.com/lw5tvJlv8p
— Krzysztof Sędzicki (@ksedzicki) 9 lutego 2019
W niedzielę 13 stycznia Paweł Adamowicz został zaatakowany nożem przez 27-letniego Stefana W., który podczas gdańskiego finału WOŚP wtargnął na scenę.
Samorządowiec w bardzo ciężkim stanie trafił do Uniwersyteckiego Centrum Klinicznego w Gdańsku, gdzie na drugi dzień zmarł. Miał 53 lata, prezydentem Gdańska był od 1998 roku. Urna z prochami Adamowicza spoczęła w kaplicy św. Marcina w Bazylice Mariackiej w Gdańsku.
Czytaj więcej