Zeszły rok był rekordowy pod względem liczby zachorowań na odrę w Europie
Aż trzykrotnie, do rekordowego poziomu 82,6 tys. przypadków, wzrosła zachorowalność na odrę w Europie w 2018 r. - alarmuje w najnowszym raporcie Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Dyrektor europejskiego biura Światowej Organizacji Zdrowia w Kopenhadze dr Zuzsanna Jakab podkreśla, że w porównaniu do 2017 roku zachorowalność na odrę wzrosła w minionym roku trzykrotnie.
Dziesiątki tysięcy chorych, dziesiątki zmarłych
W 2017 r. zarejestrowano na naszym kontynencie 25,8 tys. przypadków tej choroby.
Najwięcej, bo ponad 53,2 tys. zachorowań, odnotowano w 2018 r. na Ukrainie. Na drugim miejscu znalazła się Serbia z 5 tys. zachorowań, a kolejne miejsca zajęły: Francja (2,9 tys.), Rosja (2,3 tys.) i Grecja (2,2 tys.).
W Polsce w 2018 r. zarejestrowano 335 przypadków odry.
W 2018 r. zmarły z jej powodu 72 osoby, a w 2017 r. - 42.
Winny brak szczepień
Według raportu głównym powodem wzrostu zachorowań na Ukrainie było załamanie się szczepień przeciwko odrze w 2016 r. (na skutek konfliktu z Rosją), kiedy preparat otrzymało zaledwie 31 proc. dzieci. W 2017 r. zaszczepiono już około 90 proc. dzieci, ale ten poziom wyszczepień - podkreślają autorzy dokumentu - trzeba teraz utrzymać.
WHO zwraca uwagę, że wzrost zachorowań na odrę w Europie przypadł na 2018 r., a zaledwie rok wcześniej (w 2017 r.) osiągnięto wysoki poziom szczepień. Jedną dawkę otrzymało średnio 95 proc. dzieci, a dwie dawki - 90 proc.
Zdaniem dr Jakab świadczy to o tym, że w niektórych regionach jest wciąż grupa niezaszczepionych przeciwko odrze osób, które są wrotami rozprzestrzeniania się wywołującego ją wirusa. Miejsca te ujawniają się dopiero wtedy, kiedy pojawią się lokalne ogniska epidemiczne tej choroby.
- Musimy podjąć jeszcze więcej działań, żeby każdą osobę uchronić przed odrą, której łatwo uniknąć (dzięki szczepieniom - red.) - dodaje dr Jakab.
Choroba wieku dziecięcego
Światowa Organizacja Zdrowia podkreśla, że odra jest bardzo zaraźliwą chorobą wirusową wieku dziecięcego. Szerzy się drogą kropelkową oraz przez bezpośrednią styczność z wydzieliną jamy nosowo-gardłowej, głównie w tym miejscach, gdzie jest dostatecznie duża grupa osób niezaszczepionych lub tych, które utraciły już odporność.
Powstają wtedy tzw. miniepidemie, które wybuchają najczęściej w tych krajach, gdzie poziom tzw. wyszczepienia ludności spada poniżej 95 proc. Największą odporność zapewnia podanie dwóch dawek szczepionki przeciwko odrze.
Według WHO, na całym świecie odnotowano w 2017 r. 110 tys. zgonów z powodu odry. Wyliczono, że w latach 2000-2017 dzięki szczepieniom przeciwko odrze uratowano życie 21 mln ludzi na świecie.
Czytaj więcej