Policjanci zatrzymali poszukiwanego, który ukrył się w psim kojcu
Policjanci z Pabianic (Łódzkie) zatrzymali poszukiwanego 44-latka, który ukrył się przed nimi w ciasnym psim kojcu. Mężczyzna jest podejrzany o kradzież rozbójniczą, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Jak podała w czwartek Joanna Szczęsna z Komendy Powiatowej Policji w Pabianicach, zatrzymanie miało związek z kradzieżą rozbójniczą, do której doszło w Pabianicach pod koniec stycznia.
Do domu przy ul. Św. Jana dostarczono wtedy węgiel. Gdy dostawca rozliczał się z odbiorcą opału, dwóch mężczyzn ukradło z jego pojazdu pieniądze. Pokrzywdzony ruszył za nimi w pościg, ale zrezygnował po tym, gdy złodzieje zagrozili mu użyciem noża i stłuczonej butelki - tzw. tulipana.
Sprawcy oddalili się w kierunku centrum miasta i rozeszli. Pabianiccy policjanci ustalili personalia napastników, ale ci się ukrywali, więc nie można było ich zatrzymać.
Pierwszego z poszukiwanych udało się wreszcie ująć 3 lutego. Podczas interwencji domowej policji 44-latek uciekł z mieszkania przez balkon i schował się w ciasnym psim kojcu. Został zatrzymany do dyspozycji pabianickiej prokuratury. Usłyszał zarzut dokonania kradzieży rozbójniczej, za co grozi mu do 10 lat więzienia.
Wobec 44-latka sąd zastosował tymczasowy areszt na trzy miesiące. Zdaniem pabianickiej policji, zatrzymanie jego wspólnika to kwestia czasu.
Czytaj więcej
Komentarze