Piętnasty pacjent wybudzony ze śpiączki w klinice "Budzik"
Kolejny sukces kliniki "Budzik". Tym razem w olsztyńskiej placówce wybudzono ze śpiączki dorosłego pacjenta. 51-latek z Gdańska Wrzeszcza, który zapadł w śpiączkę cztery miesiące temu po wypadku samochodowym, jest 15 pacjentem na liście wybudzeń. Klinika działa od 2016 roku.
W klinice "Budzik" w Olsztynie wybudzony został kolejny, już piętnasty, dorosły pacjent. Pan Dariusz to 51-letni mieszkaniec Gdańska Wrzeszcza, który cztery miesiące temu zapadł w śpiączkę. Był to wynik obrażeń, jakich doznał podczas wypadku samochodowego niedaleko Ostródy. Doszło do niego w sierpniu ubiegłego roku.
Pacjent zaczął logicznie odpowiadać
Reporterka Polsat News Anna Mioduszewska rozmawiała z wybudzonym ze śpiączki pacjentem.
Na pytanie ile ma dzieci, chory powiedział: - Dwoje. Dodał także, że mieszka we Wrzeszczu (woj. pomorskie).
Pan Dariusz porusza się obecnie na wózku z pomocą personelu kliniki. Prowadzona jest z nim m.in. intensywna rehabilitacja ruchowa, np. nauka chodzenia.
- Przy przyjęciu z pacjentem był kontakt wzrokowy, pojawiały się jakieś sporadyczne słowa, ale były nieadekwatne do zadawanych pytań. W trakcie rehabilitacji pacjent odzyskiwał świadomość, coraz więcej pojawiało się dobrych odpowiedzi, słów i obecnie możemy z nim nawiązać logiczny kontakt - powiedziała mgr Edyta Zomkowska, neurologopeda.
- Pracujemy nad wszystkim, bo tu nie wiadomo, jaki bodziec zadziała. Stosujemy różne bodźce, i rehabilitację ruchową, i sensoryczną, żeby pacjent się wybudził - powiedziała Polsat News Katarzyna Gut, rehabilitantka.
Przypadek był oceniany jako beznadziejny
- Był to jeden z najtrudniejszych przypadków, z którym mieliśmy do czynienia. Wstępnie stan pacjenta był określany jako nieodwracalne uszkodzenie mózgu, ale jak widać "Budzik" pracuje i udało się. Jesteśmy bardzo szczęśliwi – wyjaśnił dr Łukasz Grabarczyk, kierownik kliniki "Budzik dla dorosłych".
- W tej chwili pacjent mówi, stawia pierwsze kroki, ma jeszcze zaburzenia pamięci, ale ta pamięć powoli będzie mu wracała. W ciągu miesiąca uda się do domu – dodaje dr Łukasz Grabarczyk.
W olsztyńskim ośrodku jest osiem łóżek, a obecnie przebywa teraz siedmiu pacjentów. W środę szpital opuściła wybudzona wcześniej pacjentka z Łodzi, a w piątek ma być tam przeniesiony pacjent z Olsztyna.
W kolejce czeka 600 pacjentów - poinformował Uniwersytet Warmińsko-Mazurski w Olsztynie.
W klinice Budzik dla dorosłych w Olsztynie ze śpiączki wybudził się 51-letni Pan Dariusz z Gdańska. 4 miesiące temu miał wypadek samochodowy. Gratulacje dla lekarzy i personelu. @RMF24pl pic.twitter.com/CUwf9KiBAb
— Piotr Bułakowski (@PiotrBulakowski) 7 lutego 2019
40 milionów na wybudzanie dorosłych
- Jest ogromna potrzeba powstania takiej placówki dla dorosłych - powiedziała Ewa Błaszczyk. Przytoczyła dane z Olsztyna, gdzie jest osiem miejsc i 800 podań o przyjęcie. Podkreśliła, że wyniki z rehabilitacji dzieci są "budujące" - ponad połowa pacjentów wraca do pełnej sprawności. Zwróciła uwagę, że rehabilitacja opłaca się także ekonomicznie - osoby przywrócone do pełnej sprawności nie generują kosztów związanych z opieką.
Ewa Błaszczyk poinformowała, że przy "dorosłym Budziku" na warszawskim Bródnie, który ma mieć 15 łóżek, będzie prowadzona także działalność naukowo-badawcza. - Będziemy chcieli doprowadzać w Polsce do programów eksperymentalnych - dodała szefowa fundacji "Akogo?".
Klinika "Budzik" dla dorosłych ma powstać obok Mazowieckiego Szpitala Bródnowskiego w Warszawie. Przewidywany przez inicjatorów termin otwarcia kliniki to połowa 2022 r. Szacowany koszt budowy i wyposażenia - to ok. 40 mln zł.
Szpital z cyber-okiem
Do olsztyńskiego "Budzika" trafiają pacjenci, którzy skończyli 18 lat w dniu przyjęcia, są w śpiączce nie dłużej niż rok od urazu lub 6 miesięcy od dnia wystąpienia śpiączki nieurazowej, mają stabilne parametry życiowe i oddychają bez wspomagania mechanicznego.
Klinika "Budzik dla dorosłych" dysponuje nowoczesnym sprzętem światowej klasy, m.in. tzw. cyber-okiem - to system, który służy do badania, czy pacjent posługuje się wzrokiem ze zrozumieniem. Pomaga nie tylko zdiagnozować pacjenta, ale także nawiązać z nim kontakt. W terapii pomaga także sprzęt do rezonansu magnetycznego - okulary i słuchawki - poinformował Uniwersytet Warmińsko-Mazurski.
Czytaj więcej