Szefernaker o protestach budżetówki i rolników: PiS jest zakładnikiem własnego sukcesu
- Stawiamy na dialog, chcemy rozmawiać z każdą grupą społeczną. Za rządów PiS całkowicie inaczej patrzy się na problemy wsi. Działania ministra Ardanowskiego pokazują, jak wiele działań i reform podjęliśmy, o których do tej pory tylko się mówiło - w takich słowach wiceminister MSWiA Paweł Szefernaker w programie Graffiti odniósł się do planowanych na środę protestów rolników w Warszawie.
6 lutego 1989 r. w Pałacu Namiestnikowskim w Warszawie rozpoczęły się obrady okrągłego stołu. Porozumienia między opozycją solidarnościową a władzą, podpisane 5 kwietnia, znacząco wpłynęły na upadek komunizmu i przemiany polityczne w kraju. Przewodniczący Forum Młodych PiS i sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych i Administracji Paweł Szefernaker 30 lat temu miał zaledwie 2 lata.
- Wiele wydarzeń z czasów przełomu znam z książek, opisów. Moje pokolenie urodziło się przed ‘89 ale wychowywało w wolnej Polsce, dlatego moi rówieśnicy powinni oceniać tamte zdarzenia jako historyczne - powiedział Szefernaker. - To ważne zadanie dla mojego pokolenia, ocena tamtego wydarzenia z dystansu, bo doprowadziło ono do tego, że żyjemy w wolnym kraju, ale wówczas wkradło się także wiele patologii do życia publicznego, które tkwią w nim do dzisiaj - ocenił wiceminister.
Paweł Szefernaker zapytany o to, jak Prawo i Sprawiedliwość reaguje na zapowiadane na dziś protesty rolników w stolicy, powiedział, że "rząd jest otwarty na dialog".
- Chcemy rozmawiać z każdą grupą społeczną. Za rządów PiS całkowicie inaczej patrzy się na problemy wsi. Działania ministra Ardanowskiego pokazują, jak wiele działań i reform podjęliśmy, o których do tej pory tylko się mówiło – powiedział gość programu.
- Jestem przekonany, że wielu rolników to docenia, ale jesteśmy otwarci na dyskusje z tymi, którzy uważają, że potrzebne są kolejne. Nie da się spełnić wszystkich oczekiwań w stu procentach, ale wypracowuje się je w drodze dyskusji i konsensusu - mówił Szefernaker.
"Słusznie domagają się podwyżek"
Od 1 stycznia funkcjonariusze służb mundurowych podległych MSWiA otrzymali podwyżkę. To jeden z efektów porozumienia zawartego przez związki zawodowe służb mundurowych z resortem po protestach, które rozpoczęły się w lipcu. Kolejna transza podwyżki zapowiadana jest na styczeń 2020 r. Nie milkną jednak protesty nauczycieli, którzy także żądają wzrostu wynagrodzeń.
- To jest problem obozu rządzącego, który ma sukcesy gospodarcze. Jest zakładnikiem własnego sukcesu, z jednej strony dobre wskaźniki, z drugiej strony wiele grup pyta, dlaczego nie przekładają się one na zasobność ich portfela. Wielu Polakom żyje się lepiej, ale potrzeba też dodatkowych zmian - w takich słowach wiceminister odniósł się do protestów budżetówki. Jak zaznaczył, że "przez 8 lat w tym sektorze za rządów PO nie było żadnej podwyżki". - Ci ludzie słusznie domagają się podwyżek, ale nie da się nadrobić takich zaniedbań w trzy lata - przekonywał wiceminister.
Szefernaker zapytany przez Wojciecha Dąbrowskiego o to, czy podwyżki m.in. dla nauczycieli staną się punktem w tegorocznej kampanii wyborczej zapewnił, że "PiS realizuje program, dzięki któremu wielu Polakom żyje się lepiej, ale partia rozpoczęła pewną drogę i nie da się z dnia na dzień zreformować wszystkiego". - Jest to rozpisane na etapy i wkrótce przedstawimy kolejny. Chcemy, żeby Polakom żyło się lepiej, tak jak w krajach zachodnich - powiedział wiceszef MSWiA.
"Te taśmy same się bronią"
Gość programu poproszony na koniec rozmowy o odniesienie się do tzw. taśmy Kaczyńskiego, potwierdził, że sporządzono wezwania przedsądowe, "żeby za to co było nieprawdziwe, przeprosić".
- Parę lat temu pojawiły się taśmy o politykach PO, wówczas oni szli do knajpy i dobijali targu z biznesem, a prezes Kaczyński mówi, że wszystko chce załatwić tak, by było uczciwie - powiedział Szefernaker. - Te taśmy same się bronią przez słowa, które się tam pojawią. Myślę, że prezes wypowie się w sprawie taśm, ale na razie nie są to żadne rewelacje - dodał polityk zapytany o to, czy Kaczyński odniesie się do nagrań i spotka z dziennikarzami.
WIDEO: "Oblężenie Warszawy". Rolnicy będą protestować w stolicy
Czytaj więcej