Gala filmowa z dekoracjami obozu zagłady. Producent: nie chciałem nikogo urazić
Gwiazdy filmowe przechadzały się po czerwonym dywanie otoczonym drutem kolczastym, na którym zawieszono pasiaki, a w pobliżu stał aktor w stroju obozowego strażnika z owczarkiem niemieckim na smyczy - tak wyglądała gala podczas premiery tureckiego filmu "Çiçero". W Turcji oburzenie. Ishak Ibrahimzadeh, przewodniczący tureckiej społeczności żydowskiej, uznał organizację imprezy za "haniebną".
"Çiçero" opowiada historię kamerdynera Elyesa Bazna, pracującego w brytyjskiej ambasadzie w Ankarze. Mężczyzna w czasie drugiej wojny światowej został niemieckim szpiegiem. Szpieg przekazywał tajne informacje niemieckiej armii w latach 1943-1944.
Ibrahimzadeh: sposób organizacji imprezy "haniebny"
Zdjęcia ze styczniowej premiery filmu, na których członkowie ekipy filmowej w strojach wieczorowych przechadzali się obok drutu kolczastego, wywołały oburzenie w Turcji. Ishak Ibrahimzadeh, przewodniczący tureckiej społeczności żydowskiej, uznał taki sposób organizacji imprezy za "haniebny".
‘Çiçero’ filminin galasına bakınız.Bu anlaşılmaz cehaleti,bilinçsizliği nasıl anlatacağız? pic.twitter.com/5sVv6ZDlq9
— ivo molinas (@basyazar) January 30, 2019
Poseł Mustafa Yeneroğlu stwierdził, że "jedna z najbardziej tragicznych i haniebnych zbrodni w historii ludzkości nie może stanowić elementu rozrywkowego na gali filmowej".
Akcja filmu nie toczy się w żadnym z obozów zagłady
Organizacja premierowej gali na tle obozowych drutów kolczastych z wiszącymi na nich tabliczkami Achtung! i pasiakami wywoałała oburzenie nie tylko społeczności żydowskie. Media zauważają, że "to, co czyniło dekorację gali nieuzasadnioną i niedorzeczną, to fakt, że akcja filmu nie toczy się w żadnym z obozów zagłady".
Krytyk filmowy Firat Yucel cynicznie skomentował uroczystą premierę donosząc m.in., że "wielu widzów zostało "poruszonych" przez teatr.
Çiçero filminin galasında Nazilerin toplama kamplarını kırmızı halıya taşımışlar, bu da katılımcıları çok etkilemiş, haberlerde öyle diyor! Promosyona gelin. Günümüz Türkiyesi Arendt'e "temsili kötülüğün sıradanlığı" diye kitap yazdırırdı. pic.twitter.com/fdjT17CMho
— Fırat Yücel (@firatyucel) January 30, 2019
Po fali krytyki do zarzutów odniósł się producent filmu Mustafa Uslu. Zapewniał, że celem dekoracji było "przygotowanie gości na poważny ton filmu". Stwierdził też, że nie chciał nikogo urazić i przeprosił społeczność żydowską.
Czytaj więcejYapımcı Mustafa Uslu'dan 'Toplama kampı' özrü https://t.co/4JdcjCXuo2 pic.twitter.com/sHhCmywuzv
— Posta Gazetesi (@Postacomtr) February 2, 2019