Policjanci chcieli uratować go przed mrozem. Okazało się, że jest poszukiwany listem gończym
Policjanci z Namysłowa chcieli uratować leżącego na ławce mężczyznę przed zamarznięciem. Jednak po sprawdzeniu jego tożsamości okazało się, że jest poszukiwany listem gończym, a na dodatek ma przy sobie narkotyki.
Jak poinformował we wtorek oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Namysłowie, późnym wieczorem policjantów poinformowano o leżącym na ławce mężczyźnie.
Funkcjonariusze pospieszyli na miejsce, by w razie potrzeby uratować mężczyznę przed zamarznięciem.
Na miejscu okazało się, że 30-latek był pijany. Podczas sprawdzania jego tożsamości wyszło na jaw, że jest na liście poszukiwanych, ponieważ od dłuższego czasu unika stawienia się w więzieniu do odbycia dwóch i pół roku pozbawienia wolności za kradzieże z włamaniem i jazdę po pijanemu. Aby uniknąć kary, na kilka miesięcy wyjechał z Polski.
Dodatkowe kłopoty czekały na zatrzymanego po przywiezieniu na komendę policji. Podczas rutynowego przeszukania znaleziono przy nim kilka porcji marihuany.
Skazany został już zawieziony do zakładu karnego, gdzie odbywa pierwszą zasądzoną karę. Za posiadanie narkotyków czeka go drugi proces, w którym może zostać skazany na dodatkową karę w wysokości nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Czytaj więcej
Komentarze