Nastolatkowie skończyli jazdę kradzionym samochodem na kościelnym ogrodzeniu
Policjanci z Góry Kalwarii zatrzymali 17-latka i 19-latka, którzy ukradli daewoo matiza i wbili się nim w kościelne ogrodzenie. Obaj mieli ponad promil alkoholu we krwi.
Policjanci z komisariatu w Górze Kalwarii o godz. 3 w nocy otrzymali informację o kradzieży pojazdu. - Dwóch mężczyzn weszło na teren jednej z posesji, na której stał zaparkowany daewoo matiz. W środku auta były kluczyki. Złodzieje przekręcili stacyjkę i odjechali - powiedział nadkom. Jarosław Sawicki i dodał: "daleko nie zajechali, bo kawałek dalej wbili się w ogrodzenie kościoła".
Już po kilkunastu minutach funkcjonariusze odnaleźli samochód, a także 17- i 19-latków podejrzewanych o kradzież. Obaj byli pijani. Każdy z nich miał ponad promil alkoholu w organizmie. Usłyszeli zarzuty za dokonanie kradzieży, a starszy z nich dodatkowo za kierowanie pod wpływem alkoholu.
Tylko podczas pierwszego tygodnia ferii policjanci zajmowali się aż 7 młodymi osobami, które wpadły w konflikt z prawem na terenie powiatu piaseczyńskiego. Przed kilkoma dniami była to sprawa trzech piętnastolatek, które dokonały kradzieży w centrum handlowym na Mokotowie, oraz dwójki piętnastolatków, którzy kradli w supermarkecie m.in. alkohol.
Czytaj więcej
Komentarze