Gazeta.pl przeprasza Kaczyńskiego za "pomyłkę". Jest odpowiedź rzeczniczki partii
Portal Gazeta.pl opublikował oświadczenie, w którym przeprasza prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za to, że 29 stycznia 2019 r. w jednym z artykułów napisał przez "pomyłkę", że jest on podejrzany o popełnienie przestępstwa. - Treść i forma "przeprosin" portalu dalece odbiega od warunków wezwania przedsądowego, ale też od standardów ludzkich zachowań - skomentowała rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
Na stronach internetowych portalu Gazeta.pl zostało zamieszczone oświadczenie pod tytułem - Portal Gazeta.pl przeprasza Jarosława Kaczyńskiego za błąd w artykule, "w związku z nieprawdziwą informacją zamieszczoną w jednym z artykułów na stronie portalu".
"Portal Gazeta.pl przeprasza pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w dniu 29 stycznia 2019 r. w jednym z artykułów napisaliśmy przez pomyłkę, że Jarosław Kaczyński jest podejrzany o popełnienie przestępstwa" - napisano w oświadczeniu opublikowanym w nocy z piątku na sobotę.
"Przeprosiny dalekie od standardów ludzkich zachowań"
Do przeprosin odniosła się również rzeczniczka PiS Beata Mazurek.
- Treść i forma "przeprosin" portalu Gazeta.pl dalece odbiega od warunków wezwania przedsądowego, ale też od standardów ludzkich zachowań w tego typu sytuacjach - powiedziała. Jak dodała, nie niwelują one skutków wywołanych nieprawdziwymi publikacjami na temat prezesa PiS.
Jak jednocześnie dodała, "przeprosiny" te "są przyznaniem (się) do publikowania informacji nieprawdziwych, bezpodstawnie ukierunkowanych wyłącznie na atak na prezesa Jarosława Kaczyńskiego i tym samym demaskują prawdziwe intencje autorów cyklu tekstów". "O tyle są one ważne" - zaznaczyła.
"Niby-przeprosiny"
"Niby-przeprosiny" portalu Gazeta.pl, skierowane do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, idealnie obrazują poziom materiałów zamieszczanych przez media należące do Agory - skomentował z kolei szef KPRM Michał Dworczyk.
W jego ocenie, także forma i sposób opublikowania przeprosin, które - jak zauważył - "pojawiły się w środku nocy, żeby jak najmniej osób je zobaczyło", idealnie obrazuje sposób działania całej spółki Agora. Jego zdaniem, spółka "od lat prowadzi wojnę ideologiczną wymierzoną w Prawo i Sprawiedliwość, a w szczególności w prezesa Jarosława Kaczyńskiego".
- Trzeba powiedzieć jasno, że w ostatnich dniach wielokrotnie były naruszane dobra osobiste prezesa Jarosława Kaczyńskiego. Sugerowano mu m.in. płatną protekcję czy przekroczenie uprawnień. To oczywista nieprawda, dlatego szkoda, że przeprosiny na portalu gazeta.pl nie zostały wyeksponowane tak, jak seria tekstów dotyczących prezesa Kaczyńskiego - powiedział szef KPRM.
Dworczyk zaznaczył, że Polska jest krajem demokratycznym, który respektuje wolność słowa. "Ale musimy pamiętać o tym, że nie wolno łamać prawa. Nie można powielać kłamstw w przestrzeni publicznej i rzucać bezpodstawnych oskarżeń - a tak działo się przez ostatnie dni w przypadku publikacji, o których mowa" - podkreślił.
Do przeprosin odniósł się w sobotę na Twitterze także szef MSWiA Joachim Brudziński. "Spieszmy się czytać przeprosiny @gazetapl_news, tak szybko znikają. Obrzucać codziennie na pierwszych stronach błotem, a potem chyłkiem i cichcem przepraszać, ale tak aby zbyt wielu nie zauważyło" - napisał minister.
Spieszmy się czytać przeprosiny @gazetapl_news, tak szybko znikają. Obrzucać codziennie na pierwszych stronach błotem a potem chyłkiem i cichcem przepraszć, ale tak aby zbyt wielu nie zauważyło.👎 https://t.co/O3rGit6TWB
— Joachim Brudziński (@jbrudzinski) 2 lutego 2019
Stenogram rozmowy o planach budowy dwóch wieżowców
"Gazeta Wyborcza" opublikowała we wtorek stenogram nagrania rozmowy m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego z austriackim biznesmenem Geraldem Birgfellnerem, która dotyczy planów budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna. Budowa miała być sfinansowana z kredytu udzielonego przez bank Pekao SA w wysokości do 300 mln euro, czyli ok. 1,3 mld zł - podała "GW". W biurowcu miały się znaleźć m.in. apartamenty, hotel i siedziba fundacji Instytutu im. Lecha Kaczyńskiego.
Z nagrania wynika - jak napisała gazeta - że projekt budowy został wstrzymany ze względu na nieprzychylność władz Warszawy i kampanię działacza miejskiego Jana Śpiewaka. "Jeśli nie wygramy wyborów, to nie zbudujemy wieżowca w Warszawie" - mówił cytowany przez "Wyborczą" Kaczyński w rozmowie z 27 lipca 2018 r.
Jak dowiedziała się w piątek PAP ze źródeł w PiS, Jarosław Kaczyński skierował wezwanie przedsądowe do Agory SA, w którym domaga się przeprosin za cykl artykułów poświęconych planom budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez powiązaną ze środowiskiem PiS spółkę Srebrna.
Prezes PiS domagał się oświadczenia
W związku z publikacjami na ten temat, prezes PiS domaga się złożenia przez Agorę oświadczenia o treści: "Przepraszamy Pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że w szeregu materiałów prasowych opublikowanych na łamach »Gazety Wyborczej« i portalu wyborcza.pl w dniach 29-30 stycznia 2019 r. zostały zaprezentowane bezprawne twierdzenia, w tym sugestie oraz relacje z wypowiedzi innych osób, że Jarosław Kaczyński popełnił, względnie mógł popełnić przestępstwa: płatnej protekcji, przekroczenia uprawnień posła w celu osiągnięcia korzyści majątkowej, oszustwa. Oświadczamy, że brak było podstaw do sformułowania takich twierdzeń i sugestii. Ubolewamy, że w wyniku tych nielegalnych działań naruszono dobre imię Pana Jarosława Kaczyńskiego. Agora S.A. - Wydawca Gazety wyborczej i portalu Wyborcza.pl".
Takie oświadczenie - zgodnie z żądaniem Kaczyńskiego - ma być opublikowane także bezpośrednio przy artykułach nt. budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez spółkę Srebrna na portalu wyborcza.pl.
"Wprowadzająca w błąd wiadomość"
Z kolei na łamach portalu Gazeta.pl w dziale "Wiadomości - Polska" oraz na profilu Gazeta.pl na portalu Twitter, Kaczyński chce publikacji przeprosin o treści: "Przepraszamy Pana Jarosława Kaczyńskiego za to, że na profilu Gazeta.pl na portalu Twitter w dniu 29 stycznia 2019 r. oraz w materiale prasowym z tej daty na portalu Gazeta.pl została zaprezentowane nieprawdziwa i wprowadzająca w błąd wiadomość, że Jarosław Kaczyński jest podejrzany o popełnienie przestępstwa. Ubolewamy, że w wyniku tych nielegalnych działań naruszono dobre imię Pana Jarosława Kaczyńskiego. Agora S.A. - wydawca portalu Gazeta.pl".
Także i to oświadczenie - jak czytamy w wezwaniu przedsądowym - ma być opublikowane bezpośrednio przy artykułach nt. budowy w Warszawie dwóch wieżowców przez spółkę Srebrna na portalu wyborcza.pl.
Prezes PiS oczekuje ponadto wpłacenia 30 tys. zł na rzecz Towarzystwa Opieki nad Zwierzętami w Polsce Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Celestynowie.
Wszystkie świadczenia - jak czytamy w wezwaniu przedsądowym - mają zostać spełnione do 7 lutego br.
Czytaj więcej