Sąd: Bartłomiej M. na trzy miesiące trafi do aresztu, Mariusz Antoni K. wyjdzie na wolność
Sąd w Tarnobrzegu uwzględnił wniosek prokuratury o trzymiesięczny areszt dla byłego rzecznika MON Bartłomieja M. Wcześniej w prokuraturze poręczenie za M. złożył o. Tadeusz Rydzyk. Obrońcy M. zapowiedzieli apelację. Z kolei wobec b. posła PiS Mariusza Antoniego K. sąd zastosował wolnościowe środki zapobiegawcze m.in. poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. złotych.
Jak powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel ws. Bartłomieja M., "sąd w całości przychylił się do wniosku prokuratury".
Obrońcy Bartłomieja M. zapowiedzieli apelację. - Sąd uznał, że jedynie środek o charakterze izolacyjnym może prawidłowo zabezpieczyć tok przygotowania przygotowawczego. Decyzja będzie przez nas zaskarżona - zaznaczył adwokat Luka Szaranowicz.
Z kolei wobec Mariusz Antoniego K. sąd zastosował poręczenie majątkowe w wysokości 50 tys. złotych oraz zakaz opuszczania kraju wraz z zatrzymaniem paszportu. Prokuratura, która wnioskowała o tymczasowy areszt dla byłego posła rozważa odwołanie się od decyzji.
Bartłomiejowi M. oraz Mariuszowi Antoniemu K. prokuratura zarzuciła "powoływanie się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł".
Dodatkowo Bartłomiej M. i była pracownica MON Agnieszka M. usłyszeli zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę spółki PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. "Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł" - podano po ogłoszeniu zarzutów w komunikacie rzecznika prokuratury.
Zatrzymanie 6 osób
W poniedziałek Centralne Biuro Antykorupcyjne, na polecenie tarnobrzeskiej prokuratury, zatrzymało w Warszawie sześć osób. Zatrzymani zostali b. rzecznik MON Bartłomiej M., b. członek zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej S.A. Radosław O., b. poseł Mariusz Antoni K., dwaj byli dyrektorzy PGZ S.A. oraz b. pracownica Ministerstwa Obrony Narodowej.
We wtorek wieczorem tarnobrzeski sąd zadecydował o zastosowaniu trzymiesięcznych aresztów dla trzech byłych pracowników PGZ S.A. Aresztowani zostali: b. członek zarządu PGZ Radosław O. oraz dwaj byli dyrektorzy w tej spółce Robert K. i Robert Sz.
Wobec byłej pracownicy Ministerstwa Obrony Narodowej Agnieszki M. prokuratura zastosowała środki wolnościowe.
Prokuratura w Tarnobrzegu prowadziła od grudnia 2017 roku śledztwo dotyczące niegospodarności, powoływania się na wpływy oraz fałszowania dokumentów przy okazji zawierania umów przez spółkę PGZ S.A.
Czytaj więcej