Cimoszewicz: zwrócę się do MON ws. odebrania Bartłomiejowi M. medalu za zasługi
Poseł Platformy Obywatelskiej Tomasz Cimoszewicz powiedział w programie "Polityka na ostro", że w czwartek zwróci się do ministra obrony narodowej o odebranie Bartłomiejowi M. Złotego Medalu "Za Zasługi dla Obronności Kraju". W środę sąd orzekł, że M. na trzy miesiące trafi do aresztu.
Jak informowały media M. miał otrzymać odznaczenie w przededniu święta Wojska Polskiego jesienią 2016 r. m.in. za dekomunizację Wojska Polskiego. Medal przyznał mu ówczesny szef MON Antoni Macierewicz.
- Zwrócę się jutro z oficjalnym wnioskiem do ministra obrony narodowej o odebranie wybitego przez Antoniego Macierewicza i MON medalu dla pana M., bo to jest dopiero hańba na tej służbie i na wszystkich oficerach, którzy nosili parasol nad tym panem. Taka osoba, która ląduje nawet na trzy miesiące w areszcie, nie ma prawa posiadać państwowych odznaczeń - stwierdził Tomasz Cimoszewicz w rozmowie z Agnieszką Gozdyrą.
W środę sąd w Tarnobrzegu uwzględnił wniosek prokuratury o trzymiesięczny areszt dla byłego rzecznika MON Bartłomieja M. Obrońcy M. zapowiedzieli apelację.
Bartłomiejowi M. oraz byłemu posłowi PiS Mariuszowi Antoniemu K. prokuratura zarzuciła "powoływanie się wspólnie i w porozumieniu na wpływy w instytucji państwowej i podjęcie się pośrednictwa w załatwieniu określonych spraw celem uzyskania korzyści majątkowej w kwocie ponad 90 tys. zł".
Dodatkowo Bartłomiej M. i była pracownica MON Agnieszka M. usłyszeli zarzuty przekroczenia swoich uprawnień jako funkcjonariuszy publicznych i działania na szkodę spółki PGZ w związku z zawartą przez nią umową szkoleniową. "Tym samym doprowadzili do wyrządzenia spółce szkody w wysokości 491 964 zł" - podano po ogłoszeniu zarzutów w komunikacie rzecznika prokuratury.
Czytaj więcej