Macierewicz: o. Rydzyk złożył poręczenie osobiste za uczciwość i rzetelność Bartłomieja M.
- Rozmawiałem m.in. z o. Tadeuszem Rydzykiem, który złożył poręczenie osobiste za uczciwość i rzetelność pana Bartłomieja M. Wiele osób mówiło mi, że zna tego człowieka i że trudno im sobie wyobrazić, żeby był nieuczciwy - powiedział Antoni Macierewicz w TV Republika. Podkreślił, że wtedy, kiedy pracował z M. był to człowiek "uczciwy i rzetelny". Były rzecznik MON usłyszał we wtorek zarzuty.
W poniedziałek CBA zatrzymało 6 osób w śledztwie dotyczącym doprowadzenia PGZ S.A. do niekorzystnego rozporządzenia mieniem znacznej wartości i sprowadzenia bezpośredniego niebezpieczeństwa wyrządzenia znacznej szkody majątkowej.
Wśród zatrzymanych jest były szef gabinetu politycznego MON Bartłomiej M., były członek zarządu spółki PGZ S.A. Radosław O., były poseł PiS Mariusz Antoni K., a także trzej byli pracownicy MON oraz spółki PGZ. Wszyscy we wtorek usłyszeli zarzuty.
O tę kwestię pytany był w Telewizji Republika b. szef MON Antoni Macierewicz.
TYLKO U NAS❗️@Macierewicz_A: wiele osób mówiło mi, że zna Bartłomieja M. i trudno im wyobrazić sobie, aby był on nieuczciwy. Rozmawiałem w tej sprawie m. in. z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, który za niego poręczył. #ZapytajMacierewicza #wiemlepiej #PilnujmyPolski
— Telewizja Republika (@RepublikaTV) 29 stycznia 2019
Wiele telefonów po zatrzymaniu
Macierewicz podkreślił, że nieprawidłowości muszą być ścigane. - To jest w ogóle absolutnie bezdyskusyjne i nie ma w tej sprawie wątpliwości. Jest oczywiście problem, na ile prokuratura i CBA trafnie personalnie zidentyfikowały osoby za to odpowiedzialne, bo rozumiem, że czeka nas jeszcze druga partia działań - powiedział.
Jak tłumaczył, "żeby takie przestępstwo popełnić, potrzebna jest też druga strona". - Bo tutaj chodzi o kontrakty zawierane między przedstawicielami PGZ (...) i prywatnymi firmami czy prywatnymi ludźmi - dodał.
Macierewicz przyznał, że w związku z zatrzymaniem m.in. Bartłomieja M. odebrał wiele telefonów.
- Rozmawiałem m.in. z ojcem Tadeuszem Rydzykiem, który złożył poręczenie osobiste za uczciwość i rzetelność pana Bartłomieja M. i wiele osób mówiło mi, że zna tego człowieka i że trudno im sobie wyobrazić, żeby był nieuczciwy - dodał.
Podkreślił, że wtedy, kiedy pracował z Bartłomiejem M. był to człowiek "uczciwy i rzetelny". - Czy później doszło do jakichś zmian - zobaczymy - przekazał.
.@Macierewicz_A w @RepublikaTV ojciec Tadeusz Rydzyk poręczył w prokuraturze za @MisiewiczB
— Cezary „Trotyl” Gmyz (@cezarygmyz) 29 stycznia 2019
Prokuratura będzie wnioskowała o areszt
We wtorek wieczorem w Prokuraturze Okręgowej w Tarnobrzegu zakończyły się przesłuchania b. rzecznika MON Bartłomieja M. oraz b. posła Mariusza Antoniego K. Prokuratura będzie wnioskowała o areszt dla obu zatrzymanych. Pozostali z sześciorga zatrzymanych w poniedziałek w Warszawie przez CBA również usłyszeli zarzuty.
B. członkowi zarządu PGZ Radosławowi O., b. dyrektorowi biura marketingu PGZ Robertowi K. oraz b. dyrektorowi wykonawczemu firmy Robertowi Sz. zarzucono działania na szkodę spółki i wyrządzenia jej szkody majątkowej w wielkich rozmiarach.
Sąd Rejonowy w Tarnobrzegu zastosował we wtorek wieczorem trzymiesięczny areszt wobec trzech byłych pracowników PGZ S.A. Aresztowani zostali: b. członek zarządu Radosław O. oraz dwaj byli dyrektorzy w tej spółce Robert K. i Robert Sz.
Czytaj więcej