Izba Gmin za renegocjacją umowy wyjścia z Unii Europejskiej
Brytyjska Izba Gmin zagłosowała we wtorek za poprawką wyrażającą poparcie dla umowy wyjścia z Unii Europejskiej, jeśli rządowi uda się zamienić kontrowersyjny mechanizm awaryjny dla Irlandii Płn. na nowy, alternatywny zapis. Za poprawką, zgłoszoną przez posła Partii Konserwatywnej Grahama Brady'ego, zagłosowało 317 deputowanych, a przeciwko 301.
Wynik głosowania sprowadza się do przyznania szefowej rządu mandatu do podjęcia próby renegocjacji umowy wyjścia z UE, wyrażając co do zasady poparcie dla opuszczenia Wspólnoty z porozumieniem ws. warunków brexitu i deklaracją polityczną ws. przyszłej relacji ze Wspólnotą.
Wcześniej posłowie zagłosowali za poprawką sygnalizującą sprzeciw parlamentu wobec bezumownego wyjścia z Unii Europejskiej. Wynik tego głosowania ma jednak wyłącznie wymiar symboliczny, bo nie proponuje alternatywnego postępowania. Za bylo 318 posłów; przeciwko 310. Decyzja nie jest wiążąca dla rządu.
Odrzucono także dwie inne poprawki, które sugerowałyby podjęcie decyzji o opóźnieniu wyjścia Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej, aby uniknąć bezumownego brexitu i związanych z tym zakłóceń.
Odrzucone propozycje
Zdaniem ekspertów największe szanse na sukces miała propozycja zgłoszona przez laburzystowską posłankę i szefową parlamentarnej komisji ds. wewnętrznych Yvette Cooper. Zaproponowała ona, że jeśli parlament nie poprze żadnego porozumienia do 26 lutego, to parlamentarzyści mogliby poinstruować szefową rządu, aby wystąpiła do UE z wnioskiem o przedłużenie procesu opuszczenia Wspólnoty nawet do dziewięciu miesięcy.
Posłowie odrzucili jednak ten zapis różnicą 23 głosów (321 przeciwko, 298 za).
Podobna zmiana postulowana przez inną posłankę Partii Pracy Rachel Reeves została odrzucona różnicą 32 głosów (322 przeciwko, 290 za).
Wyjście bez umowy z 29 na 30 marca
W razie braku większości dla umowy proponowanej przez May lub alternatywnego rozwiązania na mocy procedury wyjścia opisanej w art. 50 traktatu o UE Wielka Brytania automatycznie opuściłaby Wspólnotę bez umowy o północy z 29 na 30 marca.
Prawdopodobnie doprowadziłoby to do poważnych utrudnień w handlu międzynarodowym, problemów z zaopatrzeniem w żywność i leki w Wielkiej Brytanii, a także zaburzyłoby europejski łańcuch dostaw, np. w branży motoryzacyjnej.
WIDEO: Spór o granicę Irlandii Płn. i Wielkiej Brytanii
Czytaj więcej