Attaché ds. obrony w Ambasadzie Wenezueli w Waszyngtonie poparł tymczasowego prezydenta

Świat
Attaché ds. obrony w Ambasadzie Wenezueli w Waszyngtonie poparł tymczasowego prezydenta
PAP/EPA/Miguel Gutierrez

Pułkownik Jose Luis Silva, przemawiając w sobotę z biura w ambasadzie wenezuelskiej w Waszyngtonie powiedział, że nie uznaje już Nicolasa Maduro za prezydenta Wenezueli i popiera lidera opozycji Juana Guaido jako tymczasowego przywódcę.

Silva dodał, że wolne i uczciwe wybory są konieczne, po tym jak przywódca opozycji Juan Guaido ogłosił się w środę tymczasowym prezydentem Wenezueli.

 

Juan Guaido napisał na Twitterze: "Witamy go i wszystkich tych, którzy szczerze chcą przestrzegać CRBV (Konstytucji) i woli narodu wenezuelskiego".

 

 

W kolejnej wiadomości napisanej na Twitterze, Guaido wskazuje, że jako "instytucja prawomocna i odpowiedzialna" parlament pracuje, aby "zweryfikować wszystkie te informacje" o kolejnych oświadczeniach, które - jak pisze EFE - pojawią się w najbliższych godzinach.

 

Poparcie krajów europejskich

 

Juan Guaido w sobotę zażądał przeprowadzenia "wyborów w najbliższych dniach", odrzucił przy tym propozycje "fałszywego dialogu" płynące od rządu Maduro i wyraził zadowolenie z "mocnej" odpowiedzi Unii Europejskiej skierowanej do Nicolasa Maduro.

 

Tego dnia rządy Francji, Hiszpanii, Niemiec, Wielkiej Brytanii, Portugalii i Holandii ogłosiły, że uznają Guaido za prezydenta Wenezueli, jeśli dotychczasowe władze tego kraju nie rozpiszą wyborów prezydenckich w ciągu ośmiu dni. O nowe wybory zaapelowała też szefowa dyplomacji UE Frederica Mogherini.

 

Maduro odrzuca ultimatum na forum ONZ

 

Rząd Maduro kategorycznie odrzucił na forum ONZ ultimatum wysunięte przez grupę krajów europejskich. - Nie będą nam oferowali prolongat terminu ani decydowali, czy wybory mają się odbyć, czy też nie - oświadczył wenezuelski minister spraw zagranicznych Jorge Arreaza. - Kim wy jesteście, aby stawiać nam, suwerennemu rządowi, ultimatum? - pytał. - To infantylna ingerencja - dodał.

 

Z jego wypowiedzi wynikałoby jednak, że prezydent Maduro ma wciąż nadzieję na nawiązanie dialogu z Waszyngtonem. - Nawiązanie kontaktu i dialogu z rządem prezydenta Donalda Trumpa było właśnie naszym pragnieniem od pierwszego dnia tego rządu i ta oferta jest nadal aktualna - deklarował szef MSZ Wenezueli na posiedzeniu Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie Wenezueli, którego zażądały Stany Zjednoczone. 

mta/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie