"Udawanie przez Platformę, że była zwolennikiem Pawła Adamowicza, jest bardzo niestosowne"
- Paweł Adamowicz był wybitnym, wielokrotnie wybieranym prezydentem Gdańska. Powinniśmy skupić się na żałobie, a nie na powtórzeniu kampanii wyborczej - powiedział w "Graffiti" Marek Jurek z Prawicy RP, odnosząc się do czwartkowego sporu w Senacie wokół uchwały upamiętniającej samorządowca. Przypomniał, że Adamowicz wygrał wybory startując z list własnego komitetu, rywalizującego z PiS i PO.
- Żałoba powinna być aktem ludzkim. Potem przyjdzie czas na dyskusje historyczne, budowanie pomników. Udawanie teraz przez Platformę, była zwolennikiem Pawła Adamowicza jest bardzo niestosowne - ocenił gość Piotra Witwickiego.
Jurek zadeklarował, że będzie kandydował w najbliższych eurowyborach. Wystartuje z Komitetu Akcji Wyborczej Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego, by "kontynuować pracę nad zachowaniem chrześcijańskich fundamentów Europy". Przekazał, że prowadzi rozmowy nad stworzeniem szerszej koalicji z przedstawicielami m.in. Kukiz’15 oraz z Markiem Jakubiakiem.
Będzie walczył o mandat europosła
Lider Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego potwierdził także swój start w wyborach parlamentarnych.
- Jestem przygotowany na wybory do Europarlamentu. Chce kontynuować pracę, którą prowadzę, a obecność w Parlamencie jest do tego niezbędna.
Poseł do PE zapowiedział, że za cel stawia sobie łączenie różnych środowisk reprezentujących opinię katolicką w Polsce, a także dyskusję nad formami politycznej i społecznej reprezentacji wartości katolickiej, jak powiedział dlatego też 8 grudnia "wraz z kolegami powołał Komitet Akcji Wyborczej Chrześcijańskiego Kongresu Społecznego". - W najbliższy poniedziałek będą prezentowani nasi kandydaci - dodał. Oprócz tego Jurek zapewnił, ze wciąż trawią rozmowy z potencjalnymi koalicjantami.
- Chrześcijański Kongres Społeczny będzie skupiał się na trzech wartościach - podkreślił Marek Jurek: suwerenności na arenie europejskiej, wolności politycznej i na szacunku dla opinii publicznej.
Czytaj więcej