Zatrzymano trzy osoby w sprawie brutalnego zabójstwa Polaka w Irlandii
Irlandzka policja poinformowała o zatrzymaniu trzech osób w związku ze śledztwem prowadzonym w sprawie zabójstwa 35-letniego Polaka. Mężczyzna został brutalnie zamordowany we własnym domu w Ballincollig w hrabstwie Cork w czerwcu ubiegłego roku.
Napad na dom polskich emigrantów miał miejsce 10 czerwca 2018 roku. Do domu polskiej rodziny włamała się grupa uzbrojonych m.in. w maczety mężczyzn, którzy brutalnie pobili 35-letniego Polaka i jego żonę.
Sprawcy oszczędzili jedynie dwójkę dzieci, które również były w domu.
Mężczyzna i jego żona trafili do szpitala. 35-latka nie udało się uratować. Zmarł w wyniku doznanych obrażeń.
Żona mężczyzny miała rany głowy, twarzy, szyi i dłoni. Przeszła operację. Po tragedii, w obawie o życie swoje i dzieci, wyjechała z Irlandii.
Zaraz po ataku miejscowa policja rozpoczęła śledztwo, mające na celu ustalić sprawców brutalnego ataku.
Podejrzewano m.in., że chodzić mogło o porachunki gangsterskie, pomyłkę wskutek, której przestępcy zaatakowali niewłaściwą osobę. Śledczy sądzili, że napastnicy mogli uciec za granicę. Ślady wskazywały na Polskę, Litwę oraz Łotwę.
We wtorek w sprawie nastąpił przełom. Policja poinformowała o zatrzymaniu trzech osób podejrzanych o udział w zbrodni.
Według policyjnego komunikatu, zatrzymani to mężczyźni po 30., pochodzący z Europy Wschodniej. Portal "Irish Examiner" poinformował, że są to dwaj obywatele Polski i Łotysz.
Podejrzani zostali już aresztowani, trwają ich przesłuchania.
Śledczy będą musieli ustalić, czy sprawcy działali na własną rękę, czy było to zabójstwo na zlecenie.
Czytaj więcej
Komentarze