Kruk: TVP po śmierci Pawła Adamowicza zachowała się jak należy
- TVP zdała egzamin w czasie żałoby po śmierci Pawła Adamowicza - powiedziała w środę w RMF FM szefowa sejmowej Komisji Kultury i Środków Przekazu, członkini Rady Mediów Narodowych Elżbieta Kruk. Według niej telewizja publiczna spotkała się z hejtem.
Na pytanie, czy TVP zdała egzamin w czasie żałoby po śmierci Pawła Adamowicza, Kruk odpowiedziała: "jakieś uwagi zawsze można mieć, ale myślę, że zachowała się jak należy". Jako członek Rady Mediów Narodowych uważa, że "w ostatnim czasie nie ma zbyt wielu uwag do telewizji publicznej".
- W przeciwieństwie do wielu, wcale nie będę tak bardzo krytykowała tych sławetnych wiadomości. Uważam, że hejt - głównie w ostatnich dniach - poszedł na telewizję publiczną, a nie odwrotnie - dodała.
"Telewizja publiczna będzie wolna od opozycji"
Odnosząc się do materiału wyemitowanego 14 stycznia w "Wiadomościach" TVP powiedziała: "przepraszam, czy tam jakieś słowo nieprawdy padło? Gdybyśmy żyli w idealnym świecie to ja się zgadzam, to może nie był ten dzień, ale musimy rozpatrywać wszystko w kontekstach".
Jej zdaniem bojkot telewizji publicznej przez Platformę Obywatelską, oznacza że telewizja publiczna będzie wolna od opozycji i spowoduje, że będzie "może będzie mniej mowy nienawiści".
14 stycznia w "Wiadomościach" TVP po śmierci prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza wyemitowano materiał, w którym przypomniano zabójstwo w 2010 r. działacza PiS z Łodzi Marka Rosiaka, a jako przykłady mowy nienawiści przywołano wypowiedzi polityków opozycji, m.in. lidera PO Grzegorza Schetyny o "PiS-owskiej szarańczy", czy wypowiedź b. prezydenta Bronisława Komorowskiego, że "trzeba czasami mieć odwagę i lać się dechą z takimi ludźmi".
Czytaj więcej
Komentarze