Ukradł 4-latce pompę insulinową, bo chciał spłacić długi. Sprzęt za 15 tys. zł upłynnił za 600
Urządzenie, które znacznie poprawia komfort życia chorego na cukrzycę dziecka i pozwala kontrolować tę chorobę, 21-latek ukradł swoim znajomym. Z pompą insulinową o wartości 15 tys. zł poszedł do lombardu, gdzie zostawił ją w zamian za 600 zł. Złodzieja, któremu grozi do 5 lat więzienia, zatrzymała policja. Jednak należącego do 4-latki sprzętu nie udało się odzyskać, ktoś zdążył go kupić.
Funkcjonariusze z Komendy Miejskiej Policji we Wrocławiu, którzy otrzymali informację o kradzieży specjalistycznej pompy, od razu zajęli się sprawą. Zatrzymali 21-letniego mieszkańca Wrocławia, podejrzewanego o tę kradzież.
Ukradł, aby spłacić długi
Mężczyzna podczas rozmowy z funkcjonariuszami przyznał, że wykorzystał znajomość z rodziną dziewczynki i z jej mieszkania zabrał kosztowny sprzęt medyczny.
Następnie poszedł z nim do jednego z lombardów i zastawił za 600 złotych. Jak powiedział funkcjonariuszom, zrobił to, bo potrzebował pieniędzy na spłatę długów.
Sprzęt został już sprzedany
Policjanci ustalili adres lombardu i pojechali tam niezwłocznie - urządzenie zostało jednak już sprzedane.
Teraz policja stara się dowiedzieć, kto kupił urządzenie, aby pomóc je odzyskać.
Za kradzież 21-latkowi grozić może kara do 5 lat więzienia.
Czytaj więcej
Komentarze