Chciał porwać samolot i lecieć do Afganistanu. Na pokładzie było 75 pasażerów
Samolot pasażerski lecący z Surgutu w azjatyckiej części Rosji do Moskwy został we wtorek zmuszony do lądowania w Chanty-Mansyjsku, gdy jeden z pasażerów podjął próbę wymuszenia zmiany kursu. Mężczyzna, który był nietrzeźwy, został zatrzymany.
Na pokładzie samolotu było 75 pasażerów, w tym kilkoro dzieci. Nikomu nic się nie stało.
Chciał lecieć do Afganistanu
Według pierwszych doniesień rosyjskich mediów, pasażer zagroził, że ma przy sobie broń i zażądał, aby samolot skierował się do Afganistanu.
Załoga przekonała agresywnego mężczyznę, że maszyna musi najpierw zatankować paliwo w Chanty-Mansyjsku. Pasażer został zatrzymany. Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej przekazał, że broni przy nim nie znaleziono.
Aeroflot flight #SU1515 from Surgut to Moscow is diverting to Khanty-Mansiysk with squawk 7600 (radio failure).
— Flightradar24 (@flightradar24) 22 stycznia 2019
According to @RT_russian a passenger demanded the aircraft to fly to Afghanistan.https://t.co/lO2rs9X4Dr pic.twitter.com/9NFRQh8C5y
Biznesmen był nietrzeźwy
Samolot wyleciał z lotniska w Surgucie w Chanty-Mansyjskim Okręgu Autonomicznym. Do incydentu doszło około 15 minut po starcie. Media podały, że sprawcą jest 41-letni przedsiębiorca, mieszkaniec Surgutu, wcześniej kilkakrotnie zatrzymywany za wykroczenia.
Drunken would-be hijacker of #Aeroflot plane detained by police#Su1515 #Russia pic.twitter.com/K1rWvF8hqC
— Ruptly (@Ruptly) 22 stycznia 2019
Niektóre media wyrażały przypuszczenie, że mężczyzna może być niezrównoważony psychicznie. Komitet Śledczy podał, że w trakcie incydentu sprawca był nietrzeźwy. Teraz grozi mu kara do 12 lat więzienia.
Czytaj więcej