Wniosek o areszt dla 35-latka, który groził śmiercią prezydentowi Radomia

Polska
Wniosek o areszt dla 35-latka, który groził śmiercią prezydentowi Radomia
Polsat News

Prokuratura skierowała do radomskiego sądu wniosek o aresztowanie 35-letniego internauty, któremu przedstawiono w czwartek zarzut kierowania gróźb karalnych wobec prezydenta Radomia. Sąd zajmie się rozpatrzeniem wniosku w piątek rano.

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Radomiu Beata Galas powiedziała, że mężczyzna potwierdził w czasie przesłuchania, że sam wykonał zdjęcie i zamieścił wpis na portalu społecznościowym. Fotografia przedstawiała drzewo z wbitym w pień nożem i podpisem grożącym prezydentowi śmiercią.

 

- Mężczyzna zastrzegł, że nie zamierzał wyrządzić krzywdy prezydentowi Radomia Radosławowi Witkowskiemu, ale jedynie "chciał swoją swoistą artystyczną prowokacją zachęcić do dyskusji" - poinformowała rzecznik.

 

35-latek powiedział śledczym, że kiedy zorientował się, iż jego wpis spotkał się z dużym zainteresowaniem m.in. mediów, usunął go. Próbował także telefonować do urzędu miasta, by przeprosić prezydenta.

 

W czwartek rano mężczyzna usłyszał zarzut kierowania gróźb karalnych wobec prezydenta Radomia. Grozi za to do 2 lat więzienia. Na wniosek policji prokuratura wystąpiła do sądu w Radomiu o tymczasowe aresztowanie mężczyzny. "Wniosek ten sąd rozpatrzy w piątek rano" - poinformowała Galas.

 

35-letni mieszkaniec pow. radomskiego został w środę zatrzymany w Gdańsku, gdzie przebywał na kursie zawodowym. Odnaleziono też nóż, który był widoczny na zdjęciu. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. W środę wieczorem został przewieziony do Radomia.

 

Mowa nienawiści w internecie

 

W czwartek minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński, poinformował, że "dziś (nastąpią) kolejne zatrzymania przez policję osób, które w swej nienawistnej internetowej retoryce posuwają się do gróźb karalnych wobec innych". "Zapewniam, że nie będą to akcje tymczasowe i pokazowe. Policja będzie konsekwentna i bezwzględna, ale (nie) zatrzymamy tej oszalałej spirali, nie zatrzymamy nienawiści, jeżeli nie nastąpi opamiętanie i refleksja, u wszystkich. WSZYSTKICH!" - napisał na Twitterze. Podkreślił, że nadszedł czas na "opamiętanie i refleksję". "Niestety nie można już napisać: póki nie jest za późno" - dodał.

 

Po niedzielnym ataku na prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza zanotowano kilka przypadków kierowania gróźb karalnych wobec osób publicznych. W czwartek śledczy postawili zarzut 48-letniemu mieszkańcowi Gdańska, który telefonicznie groził zamordowaniem przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska. Wcześniej zarzuty m.in. publicznego nawoływania do stosowania przemocy wobec prezydenta Poznania i prezydenta Wrocławia z uwagi na ich przynależność polityczną przedstawiono 41-letniemu mieszkańcowi podpoznańskiej miejscowości.

las/ PAP
Czytaj więcej

Chcesz być na bieżąco z najnowszymi newsami?

Jesteśmy w aplikacji na Twój telefon. Sprawdź nas!

Przeczytaj koniecznie