"Teheran Times": Iran nie zapomni Polsce tej wielkiej zdrady
"Między 1941 a 1943 r. ok. 150 tys. Polaków znalazło schronienie w Iranie. Polscy urzędnicy przekonywali wówczas, że gest Irańczyków nie zostanie zapomniany (...) Mimo to dziś mamy do czynienia z otwartymi i tajnymi relacjami Polski i USA wymierzonymi w Iran" - pisze dziennik "Teheran Times". Jak dodaje, planowana w Warszawie konferencja ministerialna ws. Bliskiego Wschodu jest "antyirańska".
Departament Stanu USA i polskie MSZ poinformowały w piątek, że w lutym w Warszawie odbędzie się konferencja w sprawie budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie.
Iran uznał to za akt wrogości; tamtejsze MSZ wezwało charge d'affaires ambasady Polski, by zaprotestować przeciw poświęconej głównie Iranowi konferencji. Jak podało polskie MSZ, polski dyplomata przedstawił irańskiemu resortowi spraw zagranicznych założenia planowanej konferencji.
W niedzielę z kolei Ministerstwo Kultury Iranu w oświadczeniu poinformowało, że zawiesza zaplanowany na koniec stycznia festiwal filmów polskich w Teheranie.
Kaczyński, Tusk i Morawiecki "uległymi politykami"
W kontekście tej decyzji irański anglojęzyczny dziennik "Teheran Times" przypomina pomoc udzieloną 150 tys. polskich uchodźców przez Iran w czasie II wojny światowej. Dziennikarz Mohammad Ghaderi przypomina, że Irańczycy "robili co mogli dla swoich gości, którzy uciekli przed wojną", mimo że sami "zmagali się z głodem".
"Polscy urzędnicy przekonywali wówczas, że gest Irańczyków nie zostanie zapomniany" - napisano. Mimo to - stwierdza gazeta - w 2019 roku "mamy do czynienia z otwartymi i tajnymi relacjami Polski i USA wymierzonymi w Iran".
Dziennik stwierdza, że w ciągu ostatnich dziesięcioleci "Polska nie była niezależnym graczem na arenie międzynarodowej", a osoby takie jak Jarosław Kaczyński, Donald Tusk i Mateusz Morawiecki "zostały przekształcone w uległych polityków, którzy woleli grać na amerykańskim dworze".
"Nie bez powodu wielu analityków postrzega Polskę jako kraj z ograniczonym wpływem międzynarodowym" - dodaje gazeta.
"USA ostatecznie porzucą Warszawę"
"Dziś, w czasie, gdy irański naród walczy z nielegalnymi sankcjami ze strony administracji Trumpa, urzędnicy w Warszawie zgodzili się zorganizować antyirańską konferencję" - twierdzi "Teheran Times".
Irański dziennik podkreśla, że "ta wspólna walka Waszyngton-Warszawa przeciwko irańskiemu narodowi zmierza donikąd", a "wielka zdrada tego europejskiego kraju nie zostanie wymazana z umysłów Irańczyków".
"Teraz Polska ma złudzenie, że otrzymała korzyści ze swojej służby dla USA, a wybór Warszawy jako miejsca konferencji jest pozytywnym sygnałem, który został wysłany do Polski przez Mike'a Pompeo i innych urzędników USA" - czytamy.
Zdaniem gazety, "Polscy urzędnicy przymykali oczy na realia stosunków międzynarodowych". "Nadal nie wiedzą, że pod koniec tej gry Warszawa straci międzynarodowy prestiż i szacunek, a USA ostatecznie ją porzucą" - dodaje dziennik.
"Kilkadziesiąt państw z całego świata"
W piątek sekretarz stanu USA Mike Pompeo oświadczył w rozmowie ze stacją Fox New, że Stany Zjednoczone planują zorganizować w dniach 13-14 lutego w Polsce międzynarodową konferencję poświęconą pokojowi i stabilności na Bliskim Wschodzie, ze szczególnym uwzględnieniem wpływów Iranu w regionie.
"Zbierzemy razem kilkadziesiąt państw z całego świata. Będą się one koncentrować na stabilności, pokoju, wolności i bezpieczeństwie tu, w regionie Bliskiego Wschodu, a ważnym elementem ma być zapewnienie, że Iran nie jest destabilizującym czynnikiem" - powiedział Pompeo w Egipcie, gdzie przebywał w ramach podróży po dziewięciu państwach bliskowschodnich, mającej na celu wyjaśnienie amerykańskiej polityki względem regionu.
"Budowanie pokoju i bezpieczeństwa"
Amerykański sekretarz stanu dodał, że na konferencję przyjadą przedstawiciele państw z Azji, Afryki, zachodniej półkuli, Europy i Bliskiego Wschodu.
Następnie amerykański Departament Stanu i polskie MSZ oficjalnie poinformowały, że w dniach 13-14 lutego w Warszawie odbędzie się konferencja ministerialna ws. budowania pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie. "Mamy przyjemność poinformować, że Stany Zjednoczone i Rzeczpospolita Polska będą współgospodarzami »Spotkania ministerialnego poświęconego budowaniu pokoju i bezpieczeństwa na Bliskim Wschodzie«, które odbędzie się w Warszawie w dniach 13-14 lutego. Do udziału w spotkaniu zostały zaproszone państwa z całego świata" - napisano w oświadczeniu zamieszczonym na stronie internetowej Departamentu Stanu. Identycznej treści oświadczenie zamieściło polskie MSZ.
"W trakcie spotkania będą miały miejsce dyskusje na temat kwestii kluczowych dla stabilności Bliskiego Wschodu dotyczących m.in. terroryzmu i ekstremizmu, rozwoju i proliferacji pocisków rakietowych, bezpieczeństwa handlu morskiego oraz bezpieczeństwa energetycznego, a także zagrożeń wynikających z działalności różnych aktorów i grup interesów w regionie" - zapowiedziano.
Czytaj więcej
Komentarze