"Zacznijmy od siebie". Scheuring-Wielgus ponownie składa uchwałę o mowie nienawiści w Sejmie
Joanna Scheuring-Wielgus ponownie składa projekt uchwały o wystrzeganiu się mowy nienawiści w służbie poselskiej, który po raz pierwszy złożyła w maju 2016 roku. "Hejt i nienawiść to też zmora sejmu. Zanim zaczniemy pouczać ludzi zacznijmy posłowie i posłanki od siebie" - wyjaśnia przewodnicząca Parlamentarnego Zespołu ds. Przeciwdziałania Mowie Nienawiści i Ochronie Praw Człowieka.
"Mowa nienawiści w coraz większym stopniu zastępuje dziś dialog społeczny. (...) My, politycy, jesteśmy winni tego stanu rzeczy w najwyższym stopniu ponieważ w imię doraźnych interesów politycznych igramy niebezpiecznymi, cudzymi emocjami, które ze słów mogą przeistoczyć się w czyny, naruszając ład społeczny i państwowy" - głosi uzasadnienie uchwały, którą Scheuring-Wielgus skierowała w maju 2016 roku do marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.
W uchwale możemy przeczytać m.in., że posłowie mają się wystrzegać "używania mowy nienawiści w celu zdobycia poparcia politycznego lub rywalizacji politycznej niezgodnej z zapisami Konstytucji RP oraz ze standardami kultury politycznej demokratycznego państwa prawa".
Chronione przed takimi atakami miałyby być zwłaszcza osoby o odmiennych poglądach - politycznych, gospodarczych i społecznych; innej wierze, narodowości i orientacji seksualnej oraz niepełnosprawni.
Projekt uchwały wpłynął do Sejmu 10 maja 2016 roku, a dzień później został skierowany do pierwszego czytania. Wśród wnioskodawców, poza Scheuring-Wielgus, jest 14 innych posłów wówczas Nowoczesnej (a obecnie też Koalicji Obywatelskiej i Teraz!), m.in. Kamila Gasiuk-Pihowicz, Katarzyna Lubnauer i Ryszard Petru.
Od tego momentu dokument leży w "sejmowej zamrażarce". Scheuring-Wielgus zapowiedziała na Twitterze, że złoży ten projekt ponownie.
Druk498, projekt Uchwały o wystrzeganiu się mowy nienawiści w służbie poselskiej. Uchwała leży w komisji sprawiedliwości od 05.2016. Dzisiaj składam ją ponownie do marszałka.Hejt i nienawiść to też zmora sejmu. Zanim zaczniemy pouczać ludzi zacznijmy posłowie i posłanki od siebie pic.twitter.com/CBhaBgpKsW
— J. Scheuring-Wielgus (@JoankaSW) January 15, 2019
"Dzbany" i księża pedofile
Autorka projektu uchwały sama była w ostatnich miesiącach krytykowana za zbyt ostre słowa. 2 stycznia na Twitterze pytała premiera Mateusza Morawieckiego "Pan jest dzbanem czy premierem RP?" po tym, gdy rząd wycofał projekt ustawy o przemocy domowej. Posłanka PiS Krystyna Pawłowicz zapowiedziała, że to "chamstwo lewackie" zgłosi do sejmowej Komisji Etyki.
To chamstwo lewackie zgłoszę do sejmowej Komisji Etyki. https://t.co/ILou8PEcWV
— Krystyna Pawłowicz (@KrystPawlowicz) January 2, 2019
17 grudnia natomiast do marszałka Sejmu dotarło pismo od Komendanta Głównego Policji, który zwrócił się o uchylenie Scheuring-Wielgus immunitetu za umieszczenie 26 sierpnia 2017 roku plakatu z napisem "Baby Shoes Remember Stop Pedofilii" na bramie wejściowej do Bazyliki Katedralnej św. Jana Chrzciciela w Toruniu.
"Protestując, nie należy łamać prawa i obrażać uczuć religijnych katolików" - skomentował to szef MSWiA Joachim Brudziński.
Czytaj więcej