Światowy Kongres Żydów: atak na Adamowicza, to napaść na wszystkie wartości tolerancji
Światowy Kongres Żydów (WJC) potępił w poniedziałek morderstwo prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Szef organizacji Ronald S. Lauder podkreślił, że polityk sprzeciwiał się skrajnie prawicowemu ekstremizmowi, a atak na niego to napaść na wartości tolerancji.
"Światowy Kongres Żydów jest zszokowany i zaniepokojony przerażającym atakiem" na Adamowicza - powiedział cytowany w komunikacie prezes WJC, przekazując kondolencje bliskim zmarłego.
Lauder podkreślił, że zamordowany polityk stanowił "wiodący głos sprzeciwu wobec skrajnie prawicowego ekstremizmu oraz był orędownikiem równych praw i bezpieczeństwa dla wszystkich obywateli Polski". "Był prawdziwym przyjacielem żydowskiej społeczności, głośno i wyraźnie wypowiadając się przeciw antysemityzmowi w Polsce" - zauważył.
"Straszliwe morderstwo"
W ocenie Laudera napaść na Adamowicza "nie była tylko atakiem na prezydenta, ale na wszystkie wartości tolerancji".
"Mamy głęboką nadzieję, że to straszliwe morderstwo nie odwiedzie zwolenników demokracji i akceptacji od tego, by nadal byli oddani wartościom, które Adamowicz głosił w swoim życiu i karierze, oraz promowali je" - podkreślił przewodniczący WJC.
Atakiem na prezydenta Gdańska "wstrząśnięta" jest również ambasador Izraela w Polsce Anna Azari.
"Wraz z całym personelem Ambasady jestem wstrząśnięta śmiercią Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Niech spoczywa w pokoju. Składam kondolencje jego rodzinie oraz mieszkańcom Gdańska, którzy niedawno ponownie wybrali go na Prezydenta swojego miasta" - możemy przeczytać na Twitterze Ambasady Izraela.
Wraz z całym personelem Ambasady jestem wstrząśnięta śmiercią Prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Niech spoczywa w pokoju. Składam kondelencje jego rodzinie oraz mieszkańcom Gdańska, którzy niedawno ponownie wybrali go na Prezydenta swojego miasta.
— Ambasada Izraela (@IsraelinPoland) 14 stycznia 2019
Anna Azari, Ambasador Izraela pic.twitter.com/ZMkLTrJGH8
Prezydent Gdańska Paweł Adamowicz zmarł w szpitalu w poniedziałek po południu. W niedzielę wieczorem został zaatakowany nożem w Gdańsku przez 27-letniego Stefana W., który wtargnął na scenę podczas finału WOŚP.
Czytaj więcej