Wykolejenie pociągu z Madrytu rezultatem sabotażu. Ktoś umieścił metrową szynę wewnątrz zwrotnicy
Wykolejenie się w poniedziałek pociągu pasażerskiego z Madrytu do Zafry było efektem sabotażu - poinformowały we wtorek władze spółki Adif, odpowiedzialnej za infrastrukturę kolejową w Hiszpanii.
Jak powiedział prezes firmy Adif Enrique Clavero, wewnętrzne śledztwo potwierdziło już, że wykolejenie się czołowych wagonów pociągu w okolicach stacji Torrijos koło Toledo nie było przypadkowe.
- Zgłosimy sprawę żandarmerii, gdyż zdarzenie ma podłoże przestępcze. To był akt sabotażu, po którym mogła nastąpić bardzo wielka tragedia. Całe szczęście, że nie doszło do wywrócenia się pociągu - stwierdził Enrique Clavero.
Przedstawiciel spółki Adif wyjaśnił, że przyczyną "wyrzucenia" z torów kół pociągu było umieszczenie kawałka szyny o długości 1 m wewnątrz zwrotnicy kolejowej. Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem około pół kilometra od stacji w Torrijos.
- W przypadku wywrócenia się pociągu mogło tam dojść do uderzenia wagonów w stojące w pobliżu samochody bądź w któryś z domów znajdujących się w pobliżu trasy kolejowej - dodał Clavero.
Po wykolejeniu się pociągu ponad trzydziestu znajdujących się w nim pasażerów zostało przetransportowanych do celu podróży autobusami zastępczymi. Nikt nie potrzebował pomocy medycznej.
We wtorek rano spółka Adif przeprowadziła remont na odcinku trasy kolejowej, gdzie doszło do zdarzenia. Po południu przywrócono ruch pociągów między Madrytem a położoną w południowo-zachodniej części kraju Zafrą.
Czytaj więcej